Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kolejny raz odroczono proces b. działaczy Samoobrony

0
Podziel się:

Do października Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim odroczył w
poniedziałek proces b. posła Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego - głównego świadka w tzw.
seksaferze, Anety K. oraz innego b. posła Samoobrony Waldemara Borczyka. Cała trójka oskarżona jest
o przywłaszczenie partyjnych pieniędzy Samoobrony.

Do października Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim odroczył w poniedziałek proces b. posła Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego - głównego świadka w tzw. seksaferze, Anety K. oraz innego b. posła Samoobrony Waldemara Borczyka. Cała trójka oskarżona jest o przywłaszczenie partyjnych pieniędzy Samoobrony.

Łyżwiński jest też oskarżony o przywłaszczenie pieniędzy z Kancelarii Sejmu.

Poniedziałkowa decyzja sądu spowodowała, że już po raz piąty nie udało się rozpocząć procesu, pierwsze posiedzenie w tej sprawie odbyło się w lutym tego roku.

Głównym powodem - podobnie jak w poprzednich przypadkach - jest zły stan zdrowia przebywającego w areszcie Łyżwińskiego. B. poseł cierpi na wiele schorzeń onkologicznych, kardiologicznych i neurologicznych. Narzeka m.in. na bóle kręgosłupa, ma też niesprawną lewą nogę.

Tym razem do sądu dotarła informacja z piotrkowskiego aresztu, w którym przebywa Łyżwiński, że oskarżony może uczestniczyć w procesie, ale pod warunkiem, że do sądu zostanie dowieziony w pozycji leżącej. Okazało się jednak, że na taką sytuację konwój więzienny nie był przygotowany.

Sędzia postanowiła odroczyć rozpoczęcie procesu do 12 października. Zapewniła jednocześnie, że na ten dzień zostaną zabezpieczone "wszelkie dostępne środki transportu". Jeśli jednak stan zdrowia oskarżonego nie pozwoli mu na uczestniczenie w procesie, to jego sprawa zostanie wyłączona do oddzielnego postępowania.

Prokuratura oskarżyła Łyżwińskiego, Borczyka i Anetę K. o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilkudziesięciu kandydatów na radnych w wyborach samorządowych w 2002 r., którzy wpłacili w sumie 60 tys. zł za umieszczenie ich na listach wyborczych Samoobrony. Pieniądze te nie trafiły jednak na konto partii. Oskarżonym grozi za to 8 lat więzienia, nie przyznają się do winy.

Według prokuratury oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu, i z góry założyli, że wpłacane pieniądze przejmą i przeznaczą na własne potrzeby. Aneta K. była wówczas dyrektorem biura Łyżwińskiego.

W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że Łyżwiński przywłaszczył pieniądze pochodzące z Kancelarii Sejmu. Według prokuratury we wrześniu 2004 r. b. poseł przywłaszczył 62,8 tys. zł. Pieniądze przelał z konta swego tomaszowskiego biura poselskiego na konto Agencji Nieruchomości Rolnych w Warszawie, jako zapłatę za zakup przez jego synów nieruchomości rolnej położonej w gminie Biała Rawska.

Ustalono także, że w marcu 2005 r. przywłaszczył on kolejne 110 tys. zł, przelewając tę kwotę z konta swojego biura poselskiego na konta należące do syna.

Według prokuratury pieniądze te były wypłacane na prowadzenie biura poselskiego i poseł nie miał prawa nimi inaczej rozporządzać. Tym samym - zdaniem śledczych - działał na szkodę Kancelarii Sejmu. Za te czyny może mu grozić kara do 5 lat więzienia.

W tomaszowskim procesie poszkodowane są w sumie 72 osoby, a sąd zamierza przesłuchać prawie 100 świadków - wśród nich również lidera Samoobrony Andrzeja Leppera.

Dla Łyżwińskiego proces w Tomaszowie Mazowieckim jest drugim, w którym występuje on jako oskarżony. Od maja ub. roku przed sądem w Piotrkowie Trybunalskim toczy się proces w tzw. seksaferze w Samoobronie. Obok niego na ławie oskarżenia zasiada także Lepper.

Łyżwiński oskarżony jest m.in. o zgwałcenie kobiety, a obaj mężczyźni - o żądanie i przyjmowanie korzyści o charakterze seksualnym od działaczek tej partii. Obaj nie przyznają się do winy. Lepperowi grozi kara do 8, a Łyżwińskiemu - do 10 lat więzienia.

Oskarżycielem posiłkowym i głównym świadkiem w tej sprawie jest Aneta K., b. radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i b. dyrektor biura poselskiego Łyżwińskiego. Utrzymuje ona, że pracę w partii dostała za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i Lepperowi. (PAP)

jaw/ wkr/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)