Krakowska Prokuratura, która wspólnie w Prokuraturą w Bari prowadzi śledztwo w sprawie niewolniczej pracy Polaków we Włoszech, wprowadziła specjalną infolinię. Wcześniej na podobny krok zdecydowała się małopolska policja.
"Pod numerem telefonu (012) 619-61-37 w godzinach urzędowania (7.45-15.45) czekamy na sygnały od poszkodowanych, którzy mogą się drogą telefoniczną zgłosić do nas" - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Bogusława Marcinkowska.
Z kolei policja czeka na sygnały w sprawie włoskich "obozów pracy" pod numerem (012) 615-22-22.
Śledztwo w sprawie zmuszania Polaków do niewolniczej pracy we Włoszech prowadzą prokuratura krakowska i prokuratura w Bari. W obu krajach zatrzymano w sumie do tej pory 37 osób. Większość z zatrzymanych w Polsce ok. 20 osób została aresztowana na trzy miesiące. Są to głównie ludzie, którzy werbowali chętnych do pracy we Włoszech i odpowiadali za ich transport.
113 Polaków pracujących na plantacjach we Włoszech zostało uwolnionych przed tygodniem w okolicach Bari i Foggi. Według szacunków policji, ofiarami niewolniczej pracy we Włoszech może być nawet ponad 1000 Polaków.
Polacy pracowali na włoskich plantacjach po 15 godzin na dobę, zarabiając od 2 do 5 euro za godzinę, z czego część musieli oddawać jako haracz. Dostawali tylko chleb i wodę, spali na gołej ziemi w ruinach budynków gospodarczych lub namiotach. Nie mieli dostępu do bieżącej wody. Z ustaleń prokuratury wynika, że przestępczy proceder trwał od 2002 roku. (PAP)
rcz/ hes/