Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kujawsko-Pomorskie: Strzelno szczepi się przeciw meningokokom

0
Podziel się:

Blisko dwa tysiące mieszkańców Strzelna
(Kujawsko-Pomorskie) zgłosiło się na szczepienia przeciwko
meningokokom, mogącym wywołać sepsę. Akcję zainicjowały lokalne
władze po tym, jak kilka tygodni temu zmarł na sepsę 17-latek.

Blisko dwa tysiące mieszkańców Strzelna (Kujawsko-Pomorskie) zgłosiło się na szczepienia przeciwko meningokokom, mogącym wywołać sepsę. Akcję zainicjowały lokalne władze po tym, jak kilka tygodni temu zmarł na sepsę 17-latek.

Na liście chętnych do udziału w rozpoczętych w czwartek szczepieniach znalazło się ponad 1750 nazwisk mieszkańców miasteczka i okolicznych wsi. Aż połowa z chętnych zadeklarowała jednak, że nie ma pieniędzy na zakup szczepionki, która kosztuje około 80 zł.

Zachęcając do szczepień władze Strzelna zapewniły, że przeznaczą na ich dofinansowanie dla najuboższych 40 tys. zł, ale ta kwota okazała się zbyt mała, by wspomóc wszystkich zainteresowanych. Jak jednak zapewnił burmistrz Ewaryst Matczak, dodatkowe pieniądze na ten cel zostaną przekazane z rezerwy budżetowej miasta, a za chętnych spoza Strzelna zapłacą władze ich gmin.

Jako pierwsze w kolejce do szczepienia znalazły się w czwartek dzieci z jednego ze strzeleńskich przedszkoli. Lekarze dziennie chcą przebadać i zaszczepić 50 osób z grupy najbardziej podatnej na zakażenia, czyli młodych ludzi w wieku do 25 lat.

17-letni Dawid ze Strzelna na początku lutego trafił w ciężkim stanie do miejscowego szpitala, skąd przewieziono go do Bydgoszczy z podejrzeniem sepsy. Nastolatek, mimo intensywnego leczenia, zmarł.

Na obserwację do szpitala skierowano troje jego rówieśników, z którymi się kontaktował, ale u młodych ludzi nie stwierdzono objawów zakażenia organizmu. Jak ustalono, Dawid zmarł na sepsę wywołaną przez menigokoki typu C.

Szczepienia w Strzelnie są pierwszą tego typu akcją na masową skalę w regionie i jedną z większych w kraju. Bakterie zwane meningokokami mogą wywoływać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz sepsę, czyli uogólnioną odpowiedź organizmu na zakażenie, określane mianem inwazyjnej choroby menigokokowej.

Źródłem zakażenia jest człowiek, który może być zdrowym nosicielem - u ok. 20-40 proc. ludzi meningokoki występują w jamie nosowo-gardłowej, nie powodując żadnych dolegliwości ani objawów. Menigokoki znajdują się w wydzielinie dróg oddechowych nosiciela lub chorego. Są przenoszone drogą kropelkową. Nie przeżywają poza organizmem człowieka, wiec nie można zarazić się np. na basenie czy przebywając w jednym budynku. (PAP)

olz/ pz/ jra/

kujawsko-pomorskie
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)