Karta Polaka, którą mogą otrzymać Polacy - obywatele Litwy, może dyskryminować obywateli innych państw UE - taką opinie wyraża litewskie MSZ na łamach dziennika "Lietuvos Żinios".
Przedstawicielka MSZ Litwy Daiva Rimaszauskaite powiedziała, że przywileje, które uzyskują posiadacze Karty Polaka, mogą być sprzeczne z unijnym prawem.
Jej zdaniem, "jeżeli obywatel Litwy, posiadający Kartę Polaka, będzie miał (w Polsce) prawo do tańszego biletu na przejazd pociągiem, a inny obywatel Unii Europejskiej - nie, to może być to odebrane jako pewna dyskryminacja" - mówi w rozmowie z dziennikiem Rimaszauskaite.
Zdaniem konsula generalnego RP w Wilnie Stanisława Cygnarowskiego, "takie ulgi, stosowane wobec Polaków, nie powinny złościć innych".
"Wszystkie państwa troszczą się o swoich rodaków. Na Litwie Litwini również mają pewne ulgi, do których ja nie mogę pretendować" - mówi na łamach gazety Cygnarowski.
Konsul przypomniał również, że Karta Polaka nie jest zaskoczeniem dla władz w Wilnie, gdyż jej założenia były dyskutowane z przedstawicielami dyplomacji litewskiej w Warszawie.
Na Litwie nie wydano jeszcze żadnej Karty Polaka, ale jak zaznaczył w rozmowie konsul Cygnarowski, "zainteresowanie wzrasta, chociaż zapewne nie będzie ono tak duże jak we Lwowie (Ukraina), czy w Grodnie (Białoruś)".(PAP)