Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litwini oburzeni tablicą upamiętniającą polskich żołnierzy z 1920 r.

0
Podziel się:

- To kolejny krok mający na celu upokorzenie litewskiej mniejszości narodowej - powiedział przewodniczący Stowarzyszenia Litwinów w Polsce Algirdas Vaicekauskas.

Litwini oburzeni tablicą upamiętniającą polskich żołnierzy z 1920 r.
(Mr. T in DC/CC/Flickr)

Do Polski ma przyjechać delegacja litewskiego MSZ, aby zapoznać się z sytuacją na miejscu. Przewodniczący Stowarzyszenia Litwinów w Polsce Algirdas Vaicekauskas, powiedział, że _ to kolejny krok mający na celu upokorzenie litewskiej mniejszości narodowej _.

Napis głosi: _ Nie mogąc upamiętnić Czynu Żołnierza Polskiego z 1920 r. na Białorusi i Litwie składamy tu Ziemię z Pól Bitewnych Druskiennik, Grodna, Lidy, Wasiliszki, Wołkowyska, Słonima, Baranowicz _. Obok stoją tablice z nazwami miejscowości, gdzie walczyli Polacy.

_ Takie upamiętnienie nie powinno mieć miejsca, tu gdzie polegli litewscy żołnierze i są ich groby. To oburza naszą mniejszość i nie polepsza dwustronnych stosunków _ - powiedział przewodniczący Wspólnoty Litwinów w Polsce Jan Wydra. Obok - na cmentarzu - są też groby litewskich żołnierzy.

Ks. Władysław Napiórkowski z berżnickiej parafii, na terenie której stoi tablica, powiedział PAP, że ani na Litwie, ani na Białorusi nie było zgody na upamiętnienie wydarzeń z lat kształtowania granic państwa polskiego po I wojnie światowej, dlatego tablice kamienne stanęły w Berżnikach. Dodał, że nikt nie może Polakom zabronić stawiania pomników upamiętniających poległych rodaków.

_ Cmentarz w Berżnikach stał się miejscem, gdzie pomniki powstają jak grzyby po deszczu. Ten to kolejna iskierka do ognia stosunków naszych narodów _ - powiedział Wydra. Jak poinformował, na Sejneńszczyznę mają przyjechać w środę urzędnicy litewskiego MSZ, by zorientować się w tej sprawie.

Ostrzej na napis zareagował przewodniczący Stowarzyszenia Litwinów w Polsce Algirdas Vaicekauskas, który dla litewskiej agencji BNS powiedział, że _ to kolejny krok mający na celu upokorzenie litewskiej mniejszości narodowej _.

Starosta sejneński Andrzej Szturgulewski powiedział PAP, że to kolejne niepotrzebne spory i jątrzenie spraw historycznych. _ Powinniśmy szukać porozumienia i współpracy na niwie społecznej, gospodarczej i kulturalnej. To jest potrzebne dla naszych narodów _ - dodał.

Na cmentarzu w Berżnikach stoi kilka pomników i tablic. W 2001 stanął pomnik upamiętniający Bitwę Niemeńską. Jednym z epizodów bitwy były walki z Litwinami 22 i 23 września 1920 roku w okolicach Berżnik i Sejn, gdzie zginęło wielu żołnierzy obu stron. Były to najkrwawsze polsko-litewskie walki w historii obu narodów.

Bitwa Niemeńska była drugą - po sierpniowej bitwie warszawskiej i kontrataku znad Wieprza - fazą polskiej kontrofensywy przeciw bolszewikom w 1920 roku. Bitwa nad Niemnem trwała od 20 do 26 września. Decydujące starcie wojny polsko-bolszewickiej rozgrywało się od Brześcia nad Bugiem na południu po ziemię sejneńską na północy. Zakończyło się polskim triumfem i zwycięstwem, co zaowocowało podpisaniem traktatu pokojowego w Rydze.

Wokół grobów żołnierzy litewskich z Bitwy Niemeńskiej od lat trwają spory. Niektórzy uważają, że na cmentarzu w Berżnikach w ogóle nie ma ich szczątków, choć współcześni Litwini postawili nagrobki swoim poległym rodakom. Są one jednak odwrócone tyłem od pomnika Bitwy Niemeńskiej postawionego przez Polaków.

W 2005 roku postał tam kolejny pomnik rodzin ponarskich, co zbulwersowało mniejszość litewską. Litwini chcieli nawet zdemontowania pomnika.

Trwające w latach 1941-1944 mordy w Ponarach k. Wilna stanowią największą zbrodnię dokonaną na ludności żydowskiej i polskiej na terenach, które przed wybuchem II wojny światowej wchodziły w skład północno-wschodniej Polski. W sumie Niemcy oraz kolaboranci litewscy zamordowali tam 100 tys. Żydów, Polaków oraz przedstawicieli innych narodowości.

Przedwojenny konflikt o Wilno oraz późniejsze losy miasta od lat dzielą historyków polskich i litewskich i ciążą na wzajemnych relacjach pomiędzy oboma państwami. W pamięci Polaków miasto wciąż pozostaje sentymentalną stolicą polskich kresów północno-wschodnich, podczas gdy Litwini - w stosunku do okresu 1920-1939 - używają pojęcia _ polskiej okupacji _.

Historyczna stolica Wielkiego Księstwa Litewskiego została w 1920 r. - w wyniku tzw. buntu gen. Lucjana Żeligowskiego - wcielona w granice Polski. W traktacie z 1994 r. Polska uznała Wilno i Wileńszczyznę jako integralne części Litwy.

Czytaj więcej w Money.pl
Szef MSZ Litwy: przyjaźń z Polską jest ważna Minister wskazał jednak, że strategiczne partnerstwo polsko-litewskie nie może być realizowane kosztem interesów jednej ze stron.
Oceniają, że Komorowski przełamał lody Wiceprzewodniczący litewskiego Sejmu podsumował wizytę prezydenta Bronisława Komorowskiego w Wilnie.
Nowy rząd Litwy o stosunkach z Polską W programie nowego litewskiego rządu są plany wprowadzenia dwujęzycznych nazw ulic i miejscowości na terenach zamieszkanych przez mniejszości narodowe.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)