Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: CBŚ ujęło członka narkotykowego gangu

0
Podziel się:

Policjanci z łódzkiego CBŚ zatrzymali w
Wielkopolsce 50-letniego łodzianina podejrzanego o udział w grupie
przestępczej, która produkowała i handlowała na dużą skalę
amfetaminą.

Policjanci z łódzkiego CBŚ zatrzymali w Wielkopolsce 50-letniego łodzianina podejrzanego o udział w grupie przestępczej, która produkowała i handlowała na dużą skalę amfetaminą.

Jak poinformowała w piątek PAP nadkom. Joanna Kącka z łódzkiej policji, 50-latek po ubiegłorocznych zatrzymaniach innych członków gangu uciekł z Łodzi. Został zatrzymany na terenie gospodarstwa rolnego pod Czarnkowem. Okazało się, że już zorganizował tam plantację konopi indyjskich.

"Pomieszczenia do uprawy były specjalnie przystosowane, z odpowiednim systemem grzewczym, wentylacyjnym i nawadniającym. Zabezpieczono 131 krzaków tej odurzającej rośliny" - dodała Kącka.

Według ekspertów, z takiej ilości można było wyprodukować nawet 20 kg narkotyków a przestępca mógł zarobić na nich nawet 400 tys. zł. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.

W śledztwie dotyczącym gangu handlarzy i przemytników amfetaminy nadzorowanym przez łódzką prokuraturę okręgową zatrzymanych zostało już kilkadziesiąt osób. Według śledczych, grupa działała od sierpnia 2004 roku. CBŚ rozpracowywało ją od początku ub. roku, kiedy ujęto cztery osoby podejrzane o przemyt narkotyków z Polski na Węgry. Do aresztu trafiło wtedy m.in. małżeństwo z Łodzi zatrzymane na przejściu granicznym w Cieszynie, które w woreczkach przyszytych do ubrań usiłowało przemycić przez granicę około 2 kg amfetaminy.

Pół roku później policjanci zrobili "nalot" na dwie fabryki amfetaminy w okolicach Opoczna, w których zaopatrywali się przemytnicy. Zatrzymano wówczas na gorącym uczynku dwóch "chemików" gangu. Pod koniec ub. roku do aresztu trafił m.in. domniemany szef narkotykowego gangu Fidelis S., który odpowie za kierowanie grupą, a także za wyprodukowanie około 60 kg narkotyku o wartości 1,7 mln zł.

Śledczy szacują, że bandyci wyprodukowali i wprowadzili na rynek w sumie co najmniej 180 kg amfetaminy o wartości 5,5 mln zł; 30 kg narkotyku zostało przemyconych za granicę. Wszystkim podejrzanym grożą kary do 15 lat więzienia. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie. (PAP)

szu/ malk/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)