5 lat więzienia grozi 22-latce z Zamościa (Lubelskie), której dziecko znaleziono na wysypisku śmieci. Prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu - poinformował w piątek PAP prok. Artur Kubik.
Oskarżona ma postawiony zarzut dzieciobójstwa w stanie szoku poporodowego. Pierwotnie śledczy nosili się z zamiarem oskarżenia jej o umyślne zabójstwo, zagrożone karą dożywocia.
Badania wykazały, że dziecko urodziło się żywe. W jego organizmie lekarze nie znaleźli śladów środków farmakologicznych. Stwierdzili natomiast uszkodzenia czaszkowo-mózgowe, m.in. złamanie kości podstawy czaszki.
Zwłoki noworodka - dziewczynki - znaleźli w kwietniu na śmietnisku pod Zamościem pracownicy wysypiska. Były zapakowane w prześcieradło i reklamówkę. Matkę dziecka zatrzymano tydzień później. Została aresztowana. Od 13 października przebywa na wolności. Ma zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny.
Poza matką dziecka nie ma innych podejrzanych w tej sprawie. "Brak jest podstaw do tego, by stwierdzić, że ktoś pomógł jej zabić noworodka czy też ukryć ciało" - powiedział prok. Kubik. (PAP)
jbn/ pz/ jra/