# dochodzą szczegóły o opuszczeniu przez dzieci szpitala w Myślenicach #
29.07. Kraków (PAP) - Autokar z Kielc wiozący dzieci na kolonie wpadł w czwartek przed południem do rowu na zakopiance koło Głogoczowa pod Krakowem. W wypadku ucierpiało 11 osób, w tym 10 dzieci - poinformowała w czwartek PAP Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Policja nie zna jeszcze przyczyn wypadku. Z uzyskanych informacji wynikało, że autokar przewożący dzieci leży w rowie w miejscowości Bęczarka koło Głogoczowa, na podkrakowskim odcinku zakopianki.
W wypadku ucierpiało 11 osób - dziesięcioro dzieci i opiekunka. Jedno dziecko z urazem głowy śmigłowcem ratunkowym przewieziono do uniwersyteckiego szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Jak poinformowała PAP Teresa Staszczyńska z tego szpitala, jest to 16-letnia dziewczynka, która trafiła do szpitala z tłuczoną raną głowy i ranami ciętymi grzbietu. Stan dziewczynki jest bardzo dobry; pozostała w szpitalu do piątku na obserwacji.
Pozostałe ranne osoby trafiły do szpitala w Myślenicach. Jak poinformował PAP wicedyrektor szpitala w Myślenicach dr Wojciech Dudek, żadne z dzieci nie wymagało leczenia szpitalnego. W czwartek po południu wraz z opiekunką opuściły szpital.
Kierowca autokaru był trzeźwy. Organizatorzy wyjazdu podstawili autobus zastępczy.
Jak poinformował PAP rzecznik małopolskiej straży pożarnej Andrzej Siekanka, autokarem jechało 45 dzieci i cztery opiekunki. Dzieci w wieku 13-15 lat jechały z Kielc na kolonię do Niedzicy.
W związku z wypadkiem na zakopiance między Krakowem a Myślenicami wystąpiły utrudnienia w ruchu. (PAP)
hp/ abr/ dym/