Niemiecki rząd przyjął w środę projekty nowelizacji konstytucji, konieczne do ratyfikowania Traktatu Lizbońskiego.
Zmiana ustawy zasadniczej jest konieczna, by dostosować niemieckie prawo do przepisów nowego unijnego traktatu dotyczących zwiększenia kompetencji parlamentów narodowych. Traktat przyznaje im prawo składania skarg w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości w sprawach naruszenia tzw. zasady subsydiarności, w myśl której decyzje powinny zapadać na możliwie najniższym szczeblu.
Według przyjętego przez rząd w Berlinie projektu zmiany konstytucji i tzw. ustaw towarzyszących, potrzebnych do ratyfikacji traktatu UE, do wniesienia skargi do ETS wystarczy poparcie jednej czwartej członków Bundestagu.
W czwartek o Traktacie Lizbońskim debatować ma niemiecki parlament. Berlin chce zakończyć proces ratyfikacji do 23 maja. W całej UE traktat ma zacząć obowiązywać 1 stycznia 2009 roku. Jednak kalendarz ten może zakłócić jeden z posłów Peter Gauweiler (CSU), który zapowiedział, że zaskarży traktat do Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ mc/
