Ocena sytuacji w kraju, gospodarki i perspektyw materialnych ankietowanych w kwietniu jest lepsza niż przed miesiącem, choć nadal prawie połowa pytanych uważa, że sprawy idą w złym kierunku - wynika z sondażu TNS OBOP.
Wyższe oceny zanotowano po katastrofie pod Smoleńskiem niż przed nią.
45 proc. ankietowanych Polaków uważa, że sprawy w Polsce zmierzają w złym kierunku. Przeciwnego zdania jest 36 proc. badanych. Co piąty respondent (19 proc.) ma trudności z odpowiedzią na to pytanie.
W porównaniu z marcem ocena biegu spraw kraju jest lepsza - o 12 punktów proc. zmalał udział osób twierdzących, że sytuacja w Polsce zmienia się na gorsze, a jednocześnie o 5 pkt proc. wzrósł odsetek ankietowanych, według których zmienia się na lepsze. Jednocześnie o 7 pkt proc. zwiększył się udział respondentów, którzy nie mają zdania na ten temat.
Przed katastrofą lotniczą pod Smoleńskiem (8-9 kwietnia) opinie na temat biegu spraw w Polsce były na podobnym poziomie co w marcu; także sobota i niedziela (10-11 kwietnia) nie przyniosły znaczących zmian.
Wyraźną różnicę w ocenach odnotowano w dniach 12-14 kwietnia. W porównaniu do wyników z weekendu (10-11 kwietnia) o 16 pkt proc. wzrósł udział ankietowanych, zdaniem których sprawy w Polsce zmierzają w dobrym kierunku, a jednocześnie o 23 pkt proc. zmalał odsetek respondentów, wypowiadających się krytycznie o kierunku zmian. Odnotowano także wzrost (o 7 pkt proc.) udziału osób niemających zdania na ten temat.
Jak wyjaśnia TNS OBOP, taki sondaż przeprowadzany jest cyklicznie na początku każdego miesiąca od wielu lat, tym razem jednak realizacja badania przebiegała inaczej niż zazwyczaj, bowiem przerwana została katastrofą lotniczą pod Smoleńskiem, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński. Na wiadomość o wypadku TNS OBOP zdecydował o wstrzymaniu badań. O wznowieniu postanowiono w poniedziałek, 12 kwietnia.
Do tego czasu (z wyłączeniem wywiadów, które zostały zrealizowane w sobotni poranek przed pozyskaniem informacji o tragedii) realizowane były jedynie "umówienia" - o ile respondenci w tych okolicznościach podtrzymywali decyzję przeprowadzenia wywiadu. W tej sytuacji termin realizacji badania przedłużył się; ostatecznie wywiady prowadzone były między 8 a 14 kwietnia na ogólnopolskiej, losowej reprezentatywnej próbie 1 tys. mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.
W ocenie ponad połowy respondentów (53 proc.) polska gospodarka przeżywa kryzys. Według dwóch na pięciu mieszkańców (39 proc.) - gospodarka rozwija się, a 8 proc. nie ma opinii na ten temat. W porównaniu z ubiegłym miesiącem odsetek osób przekonanych o kryzysie zmalał o 5 pkt proc., a jednocześnie (o 3 pkt proc.) wzrósł udział ankietowanych, według których polska gospodarka rozwija się.
Z sondażu wynika, że opinie na temat sytuacji polskiej gospodarki uzyskane przed katastrofą w Smoleńsku i po niej zmieniły się. Udział osób pozytywnie oceniających stan gospodarki wzrósł z 35 do 43 proc., a oceniających, że jest w kryzysie, spadł z 59 do 48 proc.
Dwóch na pięciu Polaków (41 proc.) uważa, że w ciągu najbliższych trzech lat materialne warunki życia w Polsce będą mniej więcej takie same. 27 proc. oczekuje poprawy tej kwestii, a 24 proc. respondentów jest zdania, że warunki te ulegną pogorszeniu. 8 proc. ankietowanych nie ma zdania na ten temat.
W kwietniu wyniki sondażu były lepsze niż miesiąc wcześniej - o 7 pkt proc. zmalał odsetek badanych spodziewających się pogorszenia w tej kwestii. Wyniki zmieniły się po katastrofie pod Smoleńskiem: liczba osób spodziewających się poprawy wzrosła z 22 proc. (przed katastrofą) do 31 proc. (w dniach 12-14 kwietnia). Spadła liczba osób spodziewających się pogorszenia (z 28 do 20 proc.).
Także z kwietniowego sondażu CBOS wynika, że w kwietniu znacząco poprawiły się nastroje społeczne; po raz pierwszy od dwóch lat więcej Polaków twierdzi, że sytuacja w kraju zmierza w dobrym kierunku, niż jest przeciwnego zdania. Jak komentował te wyniki psycholog społeczny, prof. Janusz Czapiński, Polacy docenili sprawność funkcjonowania państwa w tragicznych chwilach po katastrofie smoleńskiej. "To był dla Polaków mocny test sprawności instytucji państwowych w sytuacji kryzysu. Niewątpliwie te instytucje zdały egzamin i wobec tego - mimo żałoby - na pytanie o to, w jakim kierunku się będą rozwijać sprawy, Polacy wyrazili optymizm" - podkreślił. (PAP)
dom/ itm/ bk/
