Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Osama bin Laden wiedział, że nie wygra. Znaleźli tajne dokumenty

1
Podziel się:

Z dokumentów odnalezionych w kryjówce Osamy bin Ladena wynika, że zdawał sobie sprawę, iż Al-Kaida prowadzi wojnę, której nigdy nie wygra.

Osama bin Laden wiedział, że nie wygra. Znaleźli tajne dokumenty
(Hamid Mir/cc/SWikipedia)

Z dokumentów odnalezionych w kryjówce Osamy bin Ladena wynika, że zdawał sobie sprawę, iż Al-Kaida prowadzi _ wojnę, której nigdy nie wygra _ - oznajmił doradca prezydenta Baracka Obamy ds. walki z terroryzmem. Dokumenty będą wkrótce opublikowane.

W przeddzień rocznicy zabicia przywódcy Al-Kaidy przez amerykańskich komandosów w pakistańskim mieście Abbottabad John Brennan powiedział w waszyngtońskim think tanku Wilson Center, że jeszcze w tym tygodniu amerykańska akademia wojskowa West Point opublikuje w internecie dokumenty przechwycone 2 maja 2011 roku w Pakistanie. Wśród nich jest korespondencja między bin Ladenem a jego podwładnymi i pisany własnoręcznie dziennik.

Z zapisków tych wynika, że członkowie Al-Kaidy byli świadomi, że prowadzą wojnę, której nigdy nie wygrają" - powiedział doradca prezydenta USA ds. walki z terroryzmem. _ - Wiedział to też sam bin Laden. W dokumentach, które przechwyciliśmy, przyznawał, że doświadcza katastrofy za katastrofą _ - mówił Brennan.

Zapewnił, że status Al-Kaidy jest obecnie taki, że _ można powiedzieć, iż dzięki naszym wysiłkom USA i Amerykanie są dużo bardziej bezpieczni _.

Odnosząc się do kontrowersyjnych nalotów amerykańskich samolotów bezzałogowych w Pakistanie, które budzą sprzeciw Islamabadu, Brennan powiedział, że są one usprawiedliwione w świetle prawa. Podkreślił, że potwierdził to prokurator generalny Eric Holder. _ Konstytucja pozwala prezydentowi chronić kraj przed bezpośrednią groźbą zamachów _ - zwrócił uwagę.

Brennan zapewnił też, że administracja USA jest związana _ rygorystycznym _ procesem rozpoznawczym przed podjęciem decyzji w sprawie celów uderzenia amerykańskich dronów w Afganistanie i innych miejscach.

_ - Jestem tu dlatego, że prezydent (Barack) Obama poinstruował nas, byśmy byli bardziej otwarci w stosunku do Amerykanów _, jeśli chodzi o ten środek zwalczania wrogów Stanów Zjednoczonych poza strefami wojennymi - powiedział.

Brennan podkreślił, że cele nalotów są obierane po wcześniejszym oszacowaniu szans schwytania osoby stanowiącej zagrożenie i ocenie tego zagrożenia dla Amerykanów. Dodał, że w większości przypadków naloty dronów są przeprowadzane przy współpracy z rządem kraju, w którym do nich dochodzi. Jak powiedział, uderzenia są precyzyjne, ale przyznał, że zdarzają się cywilne ofiary.

Po przeprowadzeniu blisko rok temu operacji sił USA, w której zginął bin Laden, doszło do zaostrzenia stosunków Waszyngton-Islamabad; Pakistan twierdził, że nie był uprzedzony o operacji. Sytuacja pogorszyła się dodatkowo po incydencie z udziałem lotnictwa NATO w listopadzie 2011 roku, w którym zginęło ponad 20 pakistańskich żołnierzy. W odpowiedzi Pakistan odciął tranzyt zaopatrzenia dla sił NATO w Afganistanie.

O Al Kaidzie czytaj więcej w Money.pl
Al-Zawahiri oficjalnie na czele Al-Kaidy Organizacja terrorystyczna wyznaczyła następcę zabitego w maju Osamy bin Ladena. Al-Zawahiri zapowiedział kontynuowanie dżihadu przeciwko Izraelowi i USA.
Obama spotkał się z zabójcami bin Ladena Według ekspertów opinia publiczna może nigdy nie dowiedzieć się nawet nazwisk członków tzw. Team 6, który zabił bin Ladena.
Francja wrogiem numer 2 Al-Kaidy Według francuskiego wywiadu kraj ten od wielu miesięcy pozostaje na celowniku islamskich terrorystów.
Al-Kaida potwierdza śmierć bin Ladena Siatka terrorystyczna śmierć terrorysty nazywa _ klątwą dla Ameryki _. Zagroziła, że jego krew _ nie zostanie zmarnowana _, i zapowiedziała dalsze ataki na Amerykanów i ich sojuszników.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
Kazëb 52
3 lata temu
W co gra Ameryka ? Sam widziałem kiedyś w albumowym czasopiśmie wielkie kolorowe zdjęcie, na którym Osama bin Laden siedział z którymś tam prezydentem USA i pili sok pomarańczowy, właśnie w Camp David. Może Bajden teraz tam pojechał, by czekać na następcę bil Ladena, skoro sprzedał Al-Ka'idzie Afganistan ??