Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd obejrzał film Brauna "Plusy dodatnie, plusy ujemne"

0
Podziel się:

Film Grzegorza Brauna "Plusy dodatnie, plusy
ujemne", prezentujący tezę, że w latach 70. Lech Wałęsa był
agentem SB o pseudonimie "Bolek" obejrzał w czwartek warszawski
sąd, prowadzący proces cywilny między Braunem i Wałęsą.

Film Grzegorza Brauna "Plusy dodatnie, plusy ujemne", prezentujący tezę, że w latach 70. Lech Wałęsa był agentem SB o pseudonimie "Bolek" obejrzał w czwartek warszawski sąd, prowadzący proces cywilny między Braunem i Wałęsą.

Reżyser i publicysta żąda od historycznego lidera Solidarności i byłego prezydenta przeprosin za sformułowania z książki "Moja III RP. Straciłem cierpliwość", wydanej przez wydawnictwo Bertelsmann (także pozwane). Dotknęły go stwierdzenia Wałęsy, że jest "usłużnym dziennikarzem" i że działa "na zamówienie polityczne". Braun twierdzi, że są one "insynuacjami" i zanegowaniem jego niezależności.

Były prezydent odpowiedział pozwem wzajemnym przeciw Braunowi i żąda od niego przeprosin za film "Plusy dodatnie, plusy ujemne", wyprodukowany przy współudziale TVP. Film nie został pokazany w telewizji - nie przeszedł kolaudacji i w marcu 2006 r. TVP odmówiła jego emisji. Można zaś go znaleźć w internecie. W czwartek film obejrzał - na wniosek pełnomocnika Wałęsy - Sąd Okręgowy w Warszawie.

Ten "reportaż historyczny" Brauna opisuje postać TW "Bolek". W filmie przedstawiono znane od dawna dokumenty IPN oraz wypowiedzi osób, według których ten agent SB z lat 70. to Lech Wałęsa. Mówią o tym m.in. wieloletni przeciwnicy Wałęsy Joanna i Andrzej Gwiazdowie oraz Krzysztof Wyszkowski z Wolnych Związków Zawodowych, a także b. działacz NSZZ "Solidarność" ze Stoczni Gdańskiej Henryk Lenarciak.

W reportażu pojawiają się też fragmenty z filmu Jacka Kurskiego "Nocna zmiana". Nie ma natomiast wzmianki o wyroku Sądu Lustracyjnego z 2000 r., który uznał za prawdziwe oświadczenie Wałęsy o braku związków ze specsłużbami PRL. Na koniec filmu Braun prezentuje rozmowę z Wałęsą, który zaprzecza, by kiedykolwiek współpracował z SB, pyta reżysera co on robił w czasie walki "Solidarności" i mówi mu, że jest hańbą, iż w ogóle jest o to pytany, po czym kończy rozmowę.

Sąd przed zakończeniem procesu zwróci się jeszcze do TVP o protokół z kolaudacji reportażu. "Ja protestowałem przeciwko temu protokołowi, bo uważam, że jest sfałszowany" - oświadczył Braun, żądając, by sąd zwrócił się też o przesłanie z TVP nagrania z obrad komisji kolaudacyjnej. Sędzia Małgorzata Kuracka oddalając jego wniosek wyjaśniła, że sąd musi zakładać, że TVP jako instytucja publiczna prześle niesfałszowany dokument. "Jeśli po lekturze sąd dojdzie do innego wniosku, będziemy to wyjaśniać" - dodała.

Na 27 listopada sąd wezwał Brauna i Wałęsę do osobistego stawiennictwa celem ich przesłuchania jako strony - pod rygorem pominięcia zeznań. Jeśli nic nie ulegnie zmianie, proces zostanie wtedy zakończony.

Na poprzedniej rozprawie przesłuchany wstępnie Wałęsa mówił sądowi, że film Brauna to "robienie ksero z ksero i służenie prowokacji esbeckiej". "Film jest paszkwilem, powód mówi na sali sądowej o TW +Bolek+, a jakie ma na to dowody?" - pytał Wałęsa dodając, że do wypowiedzi w filmie dobrano tylko jego wrogów.

Po rozprawie b. prezydent mówił dziennikarzom, że Braun "jest następny w kolejce po Krzysztofie Wyszkowskim do poważnej rozprawy" i dlatego reżyser złożył pozew wyprzedzający. "A więc zabawimy się z tym panem, dlatego że poderwał mi tak autorytet, że ja mu nie daruję tego" - dodał były prezydent. Proces Wałęsy z Wyszkowskim trwa przed sądem w Gdańsku.

Na początku lipca sąd we Wrocławiu uznał, że Braun ma publicznie przeprosić językoznawcę prof. Jana Miodka za zarzucenie mu współpracy z SB. Miodek pozwał Brauna w związku z wypowiedzią publicysty na antenie Radia Wrocław 20 kwietnia 2007 r. Dziennikarz zarzucił w niej Miodkowi współpracę z tajnymi służbami, kwestionując jednocześnie jego legitymację do wypowiadania się przeciw lustracji pracowników szkół wyższych. Braun zapowiedział apelację oraz podkreślił, że nie zamierza nikogo przepraszać. (PAP)

wkt/ wkr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)