Na podstawie informacji otrzymanych po zamieszczeniu zdjęć w mediach, zabrzańscy policjanci zidentyfikowali i zatrzymali mężczyznę, który półtora tygodnia temu w Zabrzu molestował 12-letnią dziewczynkę. Okazał się nim więzień, który przestępstwa dopuścił się na pół godziny przed upływem terminu przepustki.
Jak powiedział PAP rzecznik zabrzańskiej policji, Marek Wypych, zatrzymany dopuścił się obscenicznych czynów, których świadkiem była 12-latka. Potem najprawdopodobniej usiłował zaciągnąć ją w odludne miejsce, dziewczynce jednak udało się uciec.
W toku śledztwa policjanci ustalili, że krótko przed molestowaniem dziewczynki mężczyzna robił zakupy w pobliskim supermarkecie. Dzięki sklepowemu systemowi monitoringu udało się pozyskać zdjęcia podejrzanego, które w poniedziałek zostały opublikowane na stronach internetowych śląskiej policji oraz w lokalnych mediach.
"Nie spodziewaliśmy się tak silnego odzewu na zamieszczony komunikat. Wiele informacji było mylnych, ale szybko ustaliliśmy, o kogo chodzi. Poszukiwaną przez nas osobą okazał się 30-letni więzień osadzony w zakładzie karnym znajdującym się blisko miejsca zdarzenia. Przestępstwa dopuścił się na pół godziny przed powrotem z pięciodniowej przepustki" - wyjaśnił Wypych.
Policjant dodał, że mężczyzna, który od 2004 r. odsiaduje w zabrzańskim więzieniu karę 4,5 roku pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu, przyznał się do przypadkowego kontaktu z 12-latką, stanowczo zaprzeczył jednak, by miał ją molestować.
Jak poinformował Wypych, mężczyzna zostanie przesłuchany jeszcze we wtorek, trudno natomiast określić, kiedy i jakie zarzuty ewentualnie zostaną mu postawione. Według wstępnej oceny policjantów, czyn zatrzymanego może zostać zakwalifikowany jako prezentacja treści pornograficznych wobec osoby poniżej 15. roku życia. Za takie przestępstwo grozi kara do 2 lat więzienia. (PAP)
mtb/ bno/
