Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Sprawa Afganistanu nie powinna być teraz omawiana"

0
Podziel się:

Jarosław Kaczyński stwierdził, że kampania wyborcza to nie jest dobry czas na rozstrzyganie obecności naszych wojsk w Afganistanie.

"Sprawa Afganistanu nie powinna być teraz omawiana"
(PAP/Darek Delmanowicz)

*Jarosław Kaczyński powiedział, że ostatnia faza kampanii wyborczej nie jest dobrym momentem na rozstrzyganie tak ważnych spraw, jak obecność polskiego wojska w Afganistanie. O nowej strategi naszej misji, zaprezentowanej przez gen. Kozieja, debatuje Rada Bezpieczeństwa Narodowego. *

aktualizacja 15:18* *


Przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezes PiS powiedział, że tak ważne kwestie należy rozważać w sposób racjonalny i merytoryczny, a nie w atmosferze przedwyborczych emocji.

Kandydat PiS na prezydenta zaznaczył też, że plan wycofania wojsk z Afganistanu nie jest żadną rewolucją. Przypomniał, że o rozpoczęciu wyprowadzania wojsk z tego kraju w 2013 roku mówi się już od dawna.

Prezes PiS odniósł się też do kwestii wyposażenia polskich wojsk w Afganistanie, które pozostawia wiele do życzenia.

Jednocześnie wyraził zdumienie treścią dokumentu opublikowanego przez szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W specjalnym komunikacie gen. Koziej napisał, że zadania, jakie na siebie wzięliśmy, przerastają możliwości naszego kontyngentu, a obecna coraz bardziej podważa sens naszej misji.

Tymczasem szef Sztabu Generalnego, gen. Mieczysław Cieniuch nie zgadza się z tą opinią i uważa, że polscy żołnierze bardzo dobrze radzą sobie w Afganistanie. Jarosław Kaczyński bardzo skrytykował tę różnicę zdań.

Zdaniem prezesa PiS, obecna polityka wobec sił zbrojnych jest _ niepoważna _ i szkodzi polskiemu bezpieczeństwa. Zwrócił uwagę na zły stan uzbrojenia polskich żołnierzy i niewypełnienie założeń planu profesjonalizacji naszej armii związanych z modernizacją jej wyposażenia.

Koziej: Powinniśmy zmienić strategię w Afganistanie

-_ Na jesiennym szczycie NATO Polska powinna zaproponować zmianę strategii w Afganistanie - izolować go jako źródło zagrożenia terroryzmem, zobowiązać sojuszników do jednakowego zaangażowania, określić strategię wyjścia _ - uważa szef BBN Stanisław Koziej. Polski nie stać ekonomicznie i wojskowo na dalsze zwiększanie zaangażowania.

Strategia wobec Afganistanu jest dzisiaj tematem posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Koziej, który przygotował propozycje zmian, jest sekretarzem Rady i szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

W ocenie Kozieja _ sytuacja w Afganistanie systematycznie pogarsza się _. _ _

_ - Nie widać perspektyw na zahamowanie tej tendencji. Ruch oporu jest coraz aktywniejszy i silniejszy i uzyskuje świadomą lub wymuszoną akceptację ludności afgańskiej. Centralne władze afgańskie utraciły wiarę w możliwość powodzenia koalicji międzynarodowej. Siły bezpieczeństwa Afganistanu, zwłaszcza policja, budowane dużym kosztem międzynarodowym, przechodzą coraz częściej na stronę rebeliantów _ - wylicza szef BBN.

_ - NATO jest już strategicznie zmęczone Afganistanem. Ma ogromne trudności z podjęciem jakiejkolwiek nowej inicjatywy. Czeka biernie na rozwój wypadków. Zapowiedź wycofania się Kanady i Holandii można oceniać jako początek odpływu sojuszników, który już w przyszłym roku może zacząć przybierać formę niedającego się zahamować odwrotu, grożącego katastrofą strategiczną NATO. Dla Polski oznaczałoby to poważne osłabienie najważniejszego zewnętrznego filaru naszego bezpieczeństwa _ - przestrzega Koziej.

[

Rząd ma nową strategię dla misji w Afganistanie ]( http://news.money.pl/artykul/rzad;ma;nowa;strategie;dla;misji;w;afganistanie,115,0,636275.html )

Według niego także Polska _ znalazła się w strategicznym pacie w Afganistanie _, a kraju nie stać politycznie, ekonomicznie i wojskowo na dalsze zwiększanie zaangażowania.

Zdaniem Kozieja _ zadania, jakie już na siebie wzięliśmy, przerastają możliwości naszego kontyngentu _, co zwiększa ryzyko dla polskich żołnierzy.

Na czym polegać ma nowa strategia Polski wobec Afganistanu?

Korekcie dotychczasowej polskiej strategii wobec Afganistanu powinny, w ocenie BBN, przyświecać dwa główne cele: ratować NATO - jako jeden z filarów bezpieczeństwa Polski - przed strategiczną katastrofą w Afganistanie.

Nowa polska strategia wobec Afganistanu powinna obejmować dwie części - sojuszniczą i narodową - uważa Koziej. Jego zdaniem w części dotyczącej całego sojuszu Polska powinna wysunąć postulat zmiany celu zaangażowania z ofensywnego na defensywny.

Oznaczałoby to rezygnację z prób wewnętrznego przekształcenia Afganistanu w spolegliwego sojusznika na rzecz _ planu ubezpieczenia strategicznego _ przed zagrożeniami, jakie Afganistan, urządzony wedle własnej woli Afgańczyków będzie jeszcze przez wiele lat generował dla świata zewnętrznego.

Zdaniem sekretarza RBN Polska powinna zażądać zmiany statusu operacji NATO w Afganistanie z dowolnej na jednakowo obowiązkową dla wszystkich członków NATO, zniesienia narodowych ograniczeń dotyczących sposobu działania oraz opracowania wewnątrzsojuszniczej rotacji kontyngentów.

W wymiarze politycznym NATO powinna zrezygnować z prób odgórnej budowy państwa afgańskiego_ _ - proponuje Koziej.

[

Afgańska misja kosztuje miliardy, wyjście nie takie proste ]( http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/afganska;misja;kosztuje;miliardy;wyjscie;nie;takie;proste,244,0,632308.html )
Pod względem wojskowym postulowana zmiana polegałaby na odejściu od wymuszania bezpieczeństwa wewnątrz Afganistanu na rzecz wojskowej osłony z zewnątrz przed rozlewaniem się zagrożeń poza granice Afganistanu - osłona granic, blokada powietrzna - przy jednoczesnym selektywnym zwalczaniu grup terrorystycznych jak Al Kaida.

Kolejna propozycja dotyczyłaby opracowania strategii wyjścia NATO z Afganistanu, z nakreślonym przez prezydenta Obamę rokiem 2011 jako datą rozpoczęcia wycofywania.

Zmiany strategii narodowej, które ma omawiać RBN, będą dotyczyć dostosowania zadań operacyjnych kontyngentu do jego możliwości - albo zmniejszenie skali i bojowego charakteru zadań, albo ograniczenie wielkości strefy.

Kolejne punkty to redukcja liczebności kontyngentu i w konsekwencji rezygnacja w ogóle ze strefy odpowiedzialności oraz zakończenie zadań bojowych i przejście do zadań niebojowych w ramach rotacji wewnątrzsojuszniczej (np. logistycznych, wsparcia operacyjnego).

Według Kozieja, gdyby polskie inicjatywy zmian na poziomie sojuszniczym i narodowym nie uzyskały akceptacji całej NATO i sojusz nie mógł podjąć żadnej decyzji (ani o przekształceniu statusu operacji w obowiązkową, ani o planowym wycofaniu się), _ powinniśmy definitywnie zakończyć nasz udział w kampanii afgańskiej, czyniąc to oczywiście w sposób zawczasu zaplanowany i uzgodniony z sojusznikami _. _ Realną perspektywą może być rok 2012 _ - uważa Koziej.

W Afganistanie służy obecnie ok. 2600 polskich żołnierzy, 400 pozostaje w odwodzie w kraju. Według ostatnich wypowiedzi ministra obrony Bogdana Klicha polskie wojsko powinno wycofać się z Afganistanu - po spełnieniu pewnych warunków - do 2013 roku, kiedy miasto i prowincja Ghazni staną się Światową Stolicą Kultury Islamu. Wykonujący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powiedział przed dwoma dniami, kiedy odwiedził polskich żołnierzy w Ghazni, że nie będzie żadnych przyspieszonych decyzji o przyszłości kontyngentu.

POLITYCY BĘDĄ ROZMAWIAĆ O MISJI

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)