Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stocznie: Polskie Konsorcjum Finansowe o programie dla stoczni

0
Podziel się:

Firma Polskie Konsorcjum Finansowe opracowała
"Narodowy Program dla Przemysłu Stoczniowego w Polsce", który ma
uzdrowić sytuację w tej branży. Zdaniem wiceministra gospodarki
Pawła Poncyljusza, program nie spełnia podstawowych wymagań,
stawianych tego typu dokumentom.

Firma Polskie Konsorcjum Finansowe opracowała "Narodowy Program dla Przemysłu Stoczniowego w Polsce", który ma uzdrowić sytuację w tej branży. Zdaniem wiceministra gospodarki Pawła Poncyljusza, program nie spełnia podstawowych wymagań, stawianych tego typu dokumentom.

Według Poncyljusza, program nie spełnia też wymogów Komisji Europejskiej.

Konsorcjum jest spółką założoną przez Tomasza Czaplaka, która doradza w restrukturyzacji i reorganizacji przedsiębiorstw. "Program spełnia wszystkie wymogi Komisji Europejskiej i pozwala na przeprowadzenie prywatyzacji stoczni bez uszczerbku w majątku Skarbu Państwa. W kwietniu został przedstawiony w Ministerstwie Skarbu Państwa, Ministerstwie Gospodarki i Agencji Rozwoju Przemysłu. Do dziś nie została podjęta żadna decyzja w sprawie ewentualnej realizacji programu" - pisze Konsorcjum.

Jak czytamy w przesłanym w piątek PAP programie, ma on doprowadzić do prywatyzacji stoczni bez ryzyka, że Komisja Europejska nakaże stoczniom zwrot pomocy publicznej oraz bez ryzyka redukcji mocy produkcyjnych w stoczniach.

W pierwszym etapie Konsorcjum proponuje powołanie Armatorskiej Spółki Akcyjnej "ASA", z przeważającym kapitałem prywatnym. Akcjonariusz mniejszościowy - BUMAR Sp. z o.o. - prowadziłby działalność gospodarczą istotną z punktu widzenia strategicznych interesów państwa. Akcjonariuszem większościowym ASA zostałoby Polskie Konsorcjum Finansowe, które prowadziłoby proces restrukturyzacji i prywatyzacji stoczni. Konsorcjum byłoby inwestorem pomostowym, który docelowo (czyli z chwilą wejścia ASA na giełdę)
nie będzie akcjonariuszem ASA.

Zadaniem ASA byłoby przeprowadzenie restrukturyzacji, dokapitalizowania stoczni, finansowanie produkcji i monitorowanie wydatkowania środków przez stocznie oraz wprowadzenie akcji ASA do obrotu giełdowego. Zostałaby też zapewniona kontrola Skarbu Państwa nad tym procesem.

Jednak zdaniem wiceministra Poncyljusza, program nie spełnia wymagań Komisji Europejskiej i nie jest rozwiązaniem dla problemów, stojących obecnie przed przemysłem stoczniowym. "Program zakłada udział firm państwowych, czyli kolejne dokapitalizowanie, co Komisja traktuje jako pomoc publiczną" - powiedział w piątek PAP wiceminister. Według niego, wadą programu jest też to, że jego autorzy nie wskazali źródeł finansowania.

"Jesteśmy obecnie w trakcie otwartych procesów prywatyzacyjnych i uzgadniania z Komisją Europejską redukcji mocy produkcyjnych" - przypomniał Poncyljusz. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)