Według opublikowanych w piątek przez ONZ danych w ostatnich latach do sąsiednich krajów uciekły dwa miliony Irakijczyków. Znaleźli schronienie głównie w Jordanii i Syrii, a także w Egipcie, Libanie, Turcji i Iranie.
Tylko w ubiegłą niedzielę i poniedziałek biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) w Damaszku zarejestrowało ponad pięć tysięcy uchodźców - powiedział rzecznik UNHCR Ron Redmond na konferencji prasowej w Genewie.
Zdaniem szefa UNHCR Antonio Guterresa co miesiąc domy opuszcza około 50 tys. Irakijczyków. W samym Iraku przesiedlonych jest już ponad 1,7 mln ludzi.
Guterres wezwał społeczność międzynarodową do udzielenia pomocy Jordanii i Syrii, które przyjęły już ponad 1,5 mln irackich uchodźców. Kraje te bez pomocy z zewnątrz nie są w stanie poradzić sobie z obciążeniem, jakie stanowią oni dla systemu edukacji, opieki medycznej i infrastruktury.
Ze względu na napięcia powodowane rosnącym napływem Irakijczyków do Syrii jej władze ograniczyły liczbę przyjmowanych uciekinierów. Od stycznia udzielają pozwolenia jedynie na dwutygodniowy pobyt, który może być przedłużony tylko jeden raz. Według prezydenta Syrii Baszara Asada polityka ta ma na celu jedynie poprawę warunków bytowania uchodźców, a nie ich repatriację.
W kwietniu w Genewie ma odbyć się konferencja mająca na celu zebranie funduszy, które będą przeznaczone na pomoc irackim uchodźcom.
Pod presją ONZ także Stany Zjednoczone zobowiązały się do pomocy finansowej oraz zgodziły się przyjąć siedem tysięcy irackich uchodźców w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Według danych UNHCR od 2003 roku azyl w USA uzyskało jedynie około 700 Irakijczyków.(PAP)
nci/ ro/ 3134 4285
