Chaled Meszal, ponownie wybrany na początku tygodnia na szefa radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas, zapowiedział w czwartek, że zaangażuje się na rzecz zakończenia podziałów z umiarkowanym Fatahem prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.
Na konferencji prasowej w Kairze Meszal wyraził wolę "zakończenia podziałów wewnątrzpalestyńskich i ich negatywnych skutków" - poinformowała palestyńska agencja Safa.
Jednocześnie szef Hamasu po raz kolejny podkreślił, że nie wyrzeknie się przemocy, ani tego, iż sprzeciwia się istnieniu Izraela. Właśnie zrzeczenie się przemocy i uznanie prawa Izraela do istnienia to dwa warunki stawiane przez Izrael i USA Hamasowi, żeby był traktowany jak partner w palestyńskim rządzie - pisze agencja AFP.
"(Izraelska) okupacja wykorzystuje podziały (między Hamasem i Fatahem) i przeszkadza w pojednaniu" - ocenił Meszal.
Rządzący w Strefie Gazy Hamas i kontrolujący Zachodni Brzeg Jordanu Fatah pozostają w napiętych stosunkach od lipca 2007 r., kiedy po zwycięstwie wyborczym Hamasu doszło do walk obu ugrupowań i podzielenia rządu Autonomii Palestyńskiej na dwa odrębne ośrodki władzy: w Gazie i w Ramallah.
Jedność narodowa Palestyńczyków miała być potwierdzona w wyborach przewidzianych w porozumieniu zawartym w roku 2011 między Fatahem i Hamasem. Porozumienie to pozostaje jednak martwą literą.
Obie strony próbują jednak zademonstrować dążenie ku jedności po listopadowej izraelskiej ofensywie przeciwko palestyńskim ugrupowaniom zbrojnym w Strefie Gazy i niemal jednoczesnym przyznaniu Palestynie statusu nieczłonkowskiego państwa obserwatora w ONZ. Na początku stycznia Meszal i Abbas przeprowadzili w Kairze rozmowy, które miały ożywić wewnątrzpalestyński dialog i doprowadzić do pojednania ich ugrupowań.
Meszal informował na początku lutego, że Hamas i Fatah prowadzą rozmowy o utworzeniu palestyńskiego rządu jedności narodowej oraz przygotowują wybory prezydenckie i parlamentarne na terytoriach palestyńskich.
Po raz pierwszy Meszal stanął na czele Hamasu w 1996 roku. Ma bliskie powiązania z regionalnymi potęgami, takimi jak Katar (gdzie obecnie przebywa na emigracji), Egipt i Turcja. To w dużej mierze dzięki jego staraniom Hamasowi udało się wyjść z politycznej izolacji, która nastała, gdy ruch ten siłą przejął kontrolę nad Gazą w 2007 r. (PAP)
cyk/ mc/
13540576 arch.
