Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Turcja chce przeprosin od Izraela za reprymendę ws. serialu TV

0
Podziel się:

Turcja zażądała we wtorek przeprosin od Izraela za
poniżający sposób, w jaki jej zdaniem potraktowano jej ambasadora w tym kraju. Został on wezwany
przez wiceszefa izraelskiego MSZ w związku z serialem telewizyjnym, który Izrael uznał za
antysemicki.

Turcja zażądała we wtorek przeprosin od Izraela za poniżający sposób, w jaki jej zdaniem potraktowano jej ambasadora w tym kraju. Został on wezwany przez wiceszefa izraelskiego MSZ w związku z serialem telewizyjnym, który Izrael uznał za antysemicki.

Turecki minister spraw zagranicznych oświadczył, że wiceminister spraw zagranicznych Izraela Danny Ajalon znieważył tureckiego ambasadora Ahmeta Celikkola, kiedy w poniedziałek wezwał go do siebie, aby zaprotestować przeciwko tureckiemu serialowi telewizyjnemu "Dolina Wilków". W serialu tym agent tureckich służb specjalnych tropi m.in. agentów Mosadu porywających tureckie dzieci, żeby przeszkolić je do walki z Palestyńczykami.

Ajalon nie podał ręki tureckiemu dyplomacie, który musiał długo czekać na korytarzu, zanim został przyjęty. Na stole, przy którym rozmawiano, była tylko flaga Izraela, a Ajalon zażądał, aby nie podawano żadnych napojów. Zaprosił też prasę, a swojego gościa usadził na niskiej kanapie, aby podkreślić jego niższy szczebel. Izraelskie media określiły to jako "poniżającą reprymendę".

"Oczekujemy wyjaśnień i przeprosin od władz Izraela za postawę wobec naszego ambasadora w Tel Awiwie - oświadczył turecki minister spraw zagranicznych. - Apelujemy do izraelskiego MSZ, którego zachowanie i postawa nie spełniają standardów przyjętych w dyplomacji, o przestrzeganie zasad grzeczności".

Turcja wezwała też ambasadora Izraela w Ankarze, aby zaprotestować przeciwko zachowaniu Ajalona.

Jednak w rozmowie z izraelskim radiem Ajalon nie wyrażał chęci złożenia przeprosin: "Jeśli chodzi o dostępne środki dyplomatyczne to było minimum, biorąc pod uwagę powtarzające się prowokacje polityków i innych graczy w Turcji".

Do incydentu dyplomatycznego doszło tuż przed wizytą izraelskiego ministra obrony Ehuda Baraka w Turcji, który wybiera się tam na zaproszenie prezydenta Abdullaha Gula.

Turcja jako kraj muzułmański jest ważnym sojusznikiem Izraela w regionie i w przeszłości pośredniczyła w kontaktach między nim a światem arabskim. Relacje między oboma krajami pogorszyły się, kiedy premier Turcji Recep Tayyip Erdogan skrytykował ubiegłoroczną ofensywę izraelską w Gazie.(PAP)

keb/ mc/

5458843 5458841 5458794

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)