Zdaniem wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej Javiera Solany piątkowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Unii przyniesie deklaracje o wystarczająco dużym udziale Europejczyków w siłach ONZ w południowym Libanie.
"Nie chcę spekulować co do liczb, ale spodziewam się, że będzie wystarczająco duża, by stworzyć korpus" - powiedział dziennikarzom przed rozpoczęciem rozmów Solana.
Podobnego zdania był biorący udział w spotkaniu sekretarz generalny ONZ Kofi Annan. "Jestem przekonany, że będziemy mieli owocne spotkanie i Europa stanie na wysokości zadania i okaże solidarność z Libańczykami" - oświadczył Annan.
Zwołane w trybie nadzwyczajnym posiedzenie szefów dyplomacji krajów UE jest poświęcone udziałowi Europejczyków w siłach ONZ w południowym Libanie (UNIFIL), które mają pilnować rozejmu między Izraelem a siłami szyickiego Hezbollahu.
Dyplomaci w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że spodziewają się, że kraje unijne zadeklarują wysłanie łącznie nawet 9 tys. żołnierzy z 15 tys. przewidzianych w rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ z 14 sierpnia.
"Może jeszcze nie dziś, ale to będzie dobry początek. I będziemy mieć te 15 tys." - powiedział Annan.
Dotychczas Włochy zadeklarowały udział w siłach ONZ w południowym Libanie do 3 tys. swoich żołnierzy, Francja 2 tys. żołnierzy, a Belgia około 300 żołnierzy.
Polska decyzję o liczebności polskiego kontyngentu ma ogłosić po konsultacjach w Brukseli z unijnymi partnerami.
Inga Czerny, Michał Kot (PAP)
icz/ kot/ mc/