(wypowiedzi Barroso, Poetteringa, Vondry)
25.3.Strasburg (PAP) - Premier Czech Mirek Topolanek zapewnił w Parlamencie Europejskim w środę, że mimo kryzysu politycznego w Czechach, zrobi wszystko, by jego kraj zakończył proces ratyfikacji Traktatu z Lizbony.
Liderzy UE nie kryli obaw, apelując o mobilizację w celu przyjęcia traktatu.
"To byłaby tragedia, gdyby Traktat z Lizbony nie został ratyfikowany" - powiedział przewodniczący PE Hans-Gert Poettering.
"Apeluje do wszystkich sił politycznych w kraju, by nie brały Traktatu z Lizbony jako zakładnika. Mam nadzieję, że wewnętrzna polityka nie będzie wykorzystana, by zakwestionować traktat" - dodał przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso.
"Proszę dzwonić w tej sprawie do Jirziego Paroubka, a nie Topolanka. To socjaliści są odpowiedzialni" - powiedział podczas debaty w PE Mirek Topolanek, odsyłając eurodeputowanych do lidera opozycyjnej Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD) ze skargami na ewentualne dalsze trudności w przyjęciu dokumentu.
"Ale zrobię wszystko, by dotrzymać zobowiązań i nie będę musiał wycofywać mojego podpisu (pod traktatem)" - zapewnił.
Towarzyszący Topolankowi w Strasburgu wicepremier ds. europejski Alexandr Vondra dopytywany przez dziennikarzy o dalsze losy procesu ratyfikacji w Czechach zapewnił, że "ratyfikacja jest na dobrej drodze", przyznając jednak, że "obecne wydarzenia komplikują sytuację".
Głosami lewicowej opozycji - spośród której socjaldemokraci są zwolennikami Traktatu z Lizbony - Izba Poselska uchwaliła we wtorek wotum nieufności wobec centroprawicowego rządu Topolanka.
Dotychczas Traktat z Lizbony przyjęła tylko niższa izba czeskiego parlamentu. Wciąż nie wypowiedział się Senat, który kwestionował zgodność Traktatu Lizbońskiego z czeską konstytucją. Choć Trybunał Konstytucyjny stwierdził zgodność z ustawą zasadniczą, Senat kilkakrotnie odkładał głosowanie. Przeciwnikiem dokumentu jest też prezydent Czech Vaclav Klaus.
Poza Czechami i Irlandią (gdzie traktat został odrzucony w referendum i planowany jest ponowny plebiscyt), Traktat z Lizbony ratyfikowały już wszystkie kraje członkowskie. W Polsce i Niemczech do zakończenia procesu ratyfikacji brakuje podpisów prezydentów.
Reagując na wotum nieufności wobec czeskiego rządu, także przywódcy głównych frakcji politycznych w Parlamencie Europejskim apelowali we wtorek i środę o kontynuowanie ratyfikacji Traktatu z Lizbony.
Inga Czerny (PAP)
icz/ ro/