Rosyjski samolot z dowódcą marynarki wojennej wypadł z pasa startowego w poniedziałek podczas lądowania na Krymie - podała agencja Interfax. W wypadku nikt nie zginął. Maszyna jednak zapaliła się i kilka osób uległo poparzeniom.
Na pokładzie lecącego do Symferopola Tu-134 był dowódca rosyjskiej marynarki wojennej, admirał Władimir Masorin oraz delegacja wojskowa, udająca się na inspekcję Floty Czarnomorskiej. Rannych jest kilku oficerów. Sam Masorin nie doznał obrażeń.
Nie wiadomo, ile osób było w samolocie. (PAP)
zab/ kan/
3221 int. arch.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: