Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wierzejski: słowo "pederasta" nie jest obraźliwe

0
Podziel się:

Nie uważam, żeby słowo "pederasta"
kogokolwiek obrażało - stwierdził wiceszef LPR Wojciech Wierzejski
w czwartkowym Salonie Politycznym Trójki, w odniesieniu do
środowej publikacji raportu Amnesty International. Zaznaczył też,
że stara się nie posługiwać językiem agresywnym.

Nie uważam, żeby słowo "pederasta" kogokolwiek obrażało - stwierdził wiceszef LPR Wojciech Wierzejski w czwartkowym Salonie Politycznym Trójki, w odniesieniu do środowej publikacji raportu Amnesty International. Zaznaczył też, że stara się nie posługiwać językiem agresywnym.

Wierzejski był przedstawiony przez twórców raportu AI jako przykład polityka otwarcie głoszącego "homofobiczne wypowiedzi(...) obejmujące m.in. namawianie do przemocy w stosunku do uczestników pokojowych demonstracji (...)".

Poseł LPR zapytany, dlaczego posługuje się takimi sformułowaniami jak "pederaści", odpowiedział, że "słowo "pederasta", według każdej encyklopedii, jest naukowym określenie osoby homoseksualnej płci męskiej" i - jak tłumaczył - "tylko pederaści uważają je za obraźliwe, bo im się z pedofilami kojarzy". "Ja używam również słowa +homoseksualista+" - zapewnił.

Poseł stwierdził, że powoływanie się na rzekomą homofobię jest elementem przemyślanej strategii osób homoseksualnych, ponieważ "chcą robić wokół siebie wiele szumu, w związku z czym każdy przypadek opisują skrzętnie, wysyłają w świat do opinii międzynarodowej, po to, żeby ta opinia się za nimi ujęła".

Wierzejski jednocześnie zapewnił, że nikt (w LPR - PAP) "nie chce nikogo, z powodu jego skłonności seksualnych i życia prywatnego, intymnego, pozbawić jakichkolwiek praw".(PAP)

esl/ rod/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)