Były prezydent Egiptu, 84-letni Hosni Mubarak, skazany na dożywocie jako odpowiedzialny za śmierć 850 demonstrantów podczas tłumienia powstania przeciwko jego władzy, poślizgnął się w łazience więziennej i zranił się lekko w głowę oraz doznał potłuczeń.
Jak podała oficjalna egipska agencja MENA, Mubarak został opatrzony przez służbę medyczną więzienia pod Kairem, gdzie odbywa karę.
Sąd wymierzył mu ją 2 czerwca 2012 roku z uzasadnieniem, że nie uczynił nic, aby przerwać policyjne masakry demonstrantów, którzy od początku 2011 roku protestowali przeciwko jego trwającej od 30 lat dyktatorskiej władzy. W lutym 2011 roku, wskutek masowych demonstracji, został odsunięty od władzy.
Latem tego roku stan zdrowia Mubaraka gwałtownie się pogorszył. Były prezydent w stanie śpiączki został przewieziony z więzienia do szpitala. W połowie lipca powrócił do odbywania kary, ponieważ stan jego zdrowia po intensywnej kuracji się poprawił.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wielka manifestacja poparcia dla prezydenta -_ Naród popiera decyzję prezydenta _ - krzyczał tłum kilkuset zgromadzonych przed uniwersytetem w Kairze | |
W Egipcie znów gwałtowne protesty. Powód? Prezydent Egiptu Mohammed Mursi ma się jutro spotkać z Najwyższą Radą Prawną, by przedyskutować kontrowersyjny dekret, którym rozszerzył swe kompetencje, co wywołało falę oburzenia i protestów. | |
Ten dekret zagraża demokracji w Egipcie? Mohamed ElBaradei powiedział wczoraj, że dialog z prezydentem Egiptu jest niemożliwy, dopóki nie anuluje on dyktatorskiego dekretu, który daje mu władzę niemal absolutną. |