Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Związkowcy apelują do premiera o interwencję ws. sytuacji w PR

0
Podziel się:

O osobistą interwencję w sprawie "zapalnej sytuacji" w Przewozach
Regionalnych zwrócili się w piątek w liście do premiera Donalda Tuska kolejowi związkowcy.
Podkreślają, że chodzi o zapobieżenie grożącej eskalacji protestu.

O osobistą interwencję w sprawie "zapalnej sytuacji" w Przewozach Regionalnych zwrócili się w piątek w liście do premiera Donalda Tuska kolejowi związkowcy. Podkreślają, że chodzi o zapobieżenie grożącej eskalacji protestu.

Pracownicy spółki są mocno zdeterminowani, by przeciwstawić się prowadzonej przez właścicieli destrukcji Przewozów Regionalnych i uniemożliwianiu spółce normalnego funkcjonowania - czytamy w liście, podpisanym przez liderów Międzyzwiązkowego Komitetu Strajkowego.

Związkowcy przypominają w liście fragment expose, wygłoszonego przez Donalda Tuska w Sejmie 23 listopada 2007 r., w którym mówił on, że pasażerowie mają prawo do czystych dworców, punktualnych, szybkich pociągów, a kolejowy transport towarowy musi mieć warunki do konkurowania z innymi formami przewozu.

"To jest po prostu prawo obywateli do punktualności kolei i życia w czystości w miejscach publicznych. Grupę PKP czekają kolejne lata przyjętej strategii. Rozwiążemy problemy przewozów regionalnych" - cytują w liście związkowcy kolejny fragment expose.

W czwartek przedstawiciele związków zawodowych i zarządu Przewozów Regionalnych nie osiągnęli w czwartek porozumienia, ale negocjacje będą kontynuowane 24 sierpnia. Ewentualny - dwudniowy - strajk, jaki planowali związkowcy tego dnia, przesunięto na 26 sierpnia.

W czwartkowych rozmowach w Sejmie uzgodniono, że władze korporacyjne spółki, czyli rada nadzorcza i właściciele, muszą zapoznać się z oczekiwaniami związkowców i stanie się to 24 sierpnia. Tego samego dnia ma się odbyć kolejna runda negocjacji.

Związkowcy podkreślali, że przełożenie terminu potencjalnego protestu o dwa dni pokazuje ich dobrą wolę co do chęci zawarcia porozumienia. Obecny przy rozmowach minister infrastruktury Cezary Grabarczyk określał je jako "trudne".

W środę związkowcy zorganizowali 24-godzinny strajk - na trasy nie wyjechały niemal wszystkie pociągi PR. W czasie protestu zaproponowali zarządowi dalsze rozmowy, na co władze PR się zgodziły.

Spór w PR dotyczy płac oraz kwestii sposobu działania spółki. W swojej ostatniej propozycji z wtorku zarząd Przewozów Regionalnych zaproponował 280 złotych podwyżki - czyli tyle, ile chcieli związkowcy. Jednak domagali się oni takiej podwyżki w dwóch ratach - 120 zł od sierpnia br. - na co PR się już zgodziło - oraz w drugiej racie, najpóźniej do lipca 2012 r.

PR zaproponowały, że po pierwszej, zatwierdzonej już racie podwyżki, kolejna - w kwocie średnio 100 zł, zostanie wypłacona od września 2012 roku, a w trzy miesiące później nastąpi podwyżka o 60 złotych.

Pozapłacowe postulaty związkowców dotyczą m.in. zmiany sposobu działania spółki, nieudostępniania taboru PR spółkom regionalnym czy wstrzymania planowanych wypowiedzeń.(PAP)

(Planujemy kontynuację tematu)

wkr/ je/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)