Szwajcarski bank UBS przeznaczy 10 mld dolarów na odpisy spowodowane kryzysem kredytów sub-prime.
Aby podtrzymać swoją płynność, instytucja wyemituje krótkoterminowe papiery dłużne zamienne na akcje. Pożyczka ta będzie sfinansowana przez spółkę należącą do Singapuru oraz anonimowego inwestora z Bliskiego Wschodu. Bank pozyska z tej operacji ponad 13 mld dolarów, z czego singapurska spółka wyłoży 11 miliardów.
Dzięki tej operacji Government of Singapore Investment Corporation będzie posiadać 9 proc. akcji UBS, a anonimowy inwestor 1,5 procent.
"Pogarszające się warunki rynku kredytów hipotecznych oraz nieruchomości _ Poprzez straty na ryzykownych kredytach hipotecznych bank zanotował kwartalną stratę netto w wysokości 712 mln dolarów. To pierwszy kwartał od 9 lat, w którym instytucja znalazła się pod kreską. w USA zmusiły nas, aby uwzględnić je w naszych wynikach finansowych" - podał w oświadczeniu szef UBS Marcel Rohner ( na zdjęciu _).
"W naszej opinii te odpisy spowodują, że sytuacja banku w oczach akcjonariuszy stanie się przejrzysta i ucięte zostaną wszelkie spekulacje" - dodał.
W połowie listopada UBS opublikował prognozy na IV kwartał tego roku, z których wynika, że firma także w tym czasie poniesie straty. Możliwe także, że ostatni kwartał będzie tak słaby, że zniweluje cały roczny zysk instytucji.
UBS jest czwartym co do wielkości bankiem w Europie i równocześnie największą ofiarą kryzysu sub-prime w USA.