Tylko 1,5 mln, czyli 6 proc. wszystkich kart w Polsce ma mikroprocesor. Do wymiany kart szykują się ING Bank Śląski oraz BRE Bank - czytamy w „Gazecie Prawnej".
Banki przygotowują się do wydawania kart z mikroprocesorem w III i IV kwartale tego roku. Do tej pory karty wymienił tylko BZ WBK. Karty z mikroprocesorem wydaje też Lukas Bank, ale nie podaje ile dokładnie ich wydał.
Wszystkie wznawiane karty będą wydawane w tzw. technologii EMV. Chroni ona przed ryzykiem skanowania, ponieważ podrobienie mikroprocesora jest niemal niemożliwe, a do tego kosztowne. Skanowanie paska magnetycznego jest o wiele łatwiejsze - czytamy w gazecie.
Wadą jest to, że karty będą miały i pasek i mikroprocesor. Z tego powodu ich bezpieczeństwo kart nie wzrośnie tak bardzo niż gdyby posiadały tylko chip. Niestety jest to niemożliwe gdyż system autoryzacji w Europie nie jest wystarczająco przystosowany. Inna wadą nowej technologii jest wysoki koszt kart z chipami - są pięć razy droższe niż karty z paskiem - podaje „Gazeta Prawna".
Od 1 stycznia 2008 r. wszystkie nowo wydane karty mają posiadać chip, a do 2010 roku mają zniknąć karty nieposiadające mikroprocesory.