"Współczynnik zobowiązań finansowych polskich gospodarstw domowych do ich aktywów finansowych wynosi 25 proc. wobec 35 proc. w UE" - powiedział w piątek PAP były premier Jan Krzysztof Bielecki .
Według niego, Polacy pod względem zaciągania kredytów są bardziej zachowawczy od obywateli krajów Europy Zachodniej, a banki w Polsce stosują bardziej rygorystyczne kryteria oceny ryzyka.
Szef Pekao dodał, że niepokoi również wysoki procent kredytu udzielanego w walutach obcych. Według niego, duży udział kredytów hipotecznych udzielanych we frankach szwajcarskich, sięgający około 50 proc. ogółu kredytów, jest "co najmniej kontrowersyjny". Mimo to, Bielecki dobrze ocenia perspektywę rozwoju kredytu hipotecznego w Polsce z uwagi na duże niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe oceniane na 2 mln mieszkań. "Potrzebne jest stabilne otoczenie makroekonomiczne i monetarne, niska cena kredytu, najlepiej denominowanego w złotówkach, ograniczenie ryzyka i konsekwentne budowanie zamożności polskich rodzin" - ocenił.
Prezes Pekao nie obawia się natomiast, że rosnąca konkurencja między bankami i zabieganie o klienta, spowoduje rozluźnienie kryteriów oceny ryzyka, związanego z udzielanym kredytem. "Wszystkie banki, z wyjątkiem spółdzielczych, przygotowują się do spełnienia w 2007 roku kryteriów ustalonych przez komitet bazylejski, które wzmocnią ich zdolności oceny ryzyka i zabezpieczenia kapitałowego" - wyjaśnił.
