Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W tym roku PKO BP chce zarobić więcej

0
Podziel się:

Bank PKO BP, który po trzech kwartałach 2003 roku zwiększył zysk netto o 1,5 mln zł wobec analogicznego okresu ubiegłego roku, do 994 mln zł, planuje, że jego zysk w całym 2003 roku będzie wyższy niż 1,06 mld zł uzyskane w 2002 roku.

Bank PKO BP, który po trzech kwartałach 2003 roku zwiększył zysk netto o 1,5 mln zł wobec analogicznego okresu ubiegłego roku, do 994 mln zł, planuje, że jego zysk w całym 2003 roku będzie wyższy niż 1,06 mld zł uzyskane w 2002 roku.

"Zysk za ten rok będzie wyższy niż za ubiegły. Różnica między tegorocznym a ubiegłorocznym zyskiem będzie większa niż w przypadku wyników po trzech kwartałach" - powiedział PAP po czwartkowej konferencji prasowej prezes banku Andrzej Podsiadło.

Bank poinformował w czwartek, że jego zysk brutto wyniósł po trzech kwartałach 1.401 mln zł, czyli zwiększył się o 20 mln zł (1,4 proc.) w porównaniu z takim samym okresem 2002 roku.

"W warunkach porównywalnych, to jest z uwzględnieniem wprowadzonych w 2003 roku zmian dotyczących rozliczania kosztów w czasie, tj. tworzenia rezerw na przyszłe wydatki, wzrost wyniku finansowego brutto w porównaniu z trzema kwartałami 2002 wyniósł około 150 mln zł (12 proc.)" - napisał bank w komunikacie.

"Jesteśmy zadowoleni z osiągniętych wyników. Cieszy, że umacniamy swoją pozycję na rynku, zwłaszcza że bank przechodzi restrukturyzację" - powiedział Podsiadło na czwartkowej konferencji prasowej.

Dodał, że restrukturyzacja polegająca m.in na podziale banku na część detaliczną i korporacyjną oraz wyłączeniu z oddziałów bankowych wszystkich funkcji wspomagających, tak by oddziały mogły się skoncentrować jedynie na sprzedaży, zakończy się w połowie przyszłego roku.

Bank poinformował, że wynik odsetkowy uzyskany przez bank w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku był tylko o 2 proc. niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

"Stało się tak mimo sześciokrotnych obniżek stóp procentowych wprowadzonych przez Radę Polityki Pieniężnej od początku tego roku" - powiedział Podsiadło.

Na koniec września 2003 roku suma bilansowa banku wynosiła 86,4 mld zł wobec 82 mld zł na koniec ubiegłego roku.

Wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE) wyniósł na koniec września 29,3 proc.

Współczynnik wypłacalności banku na koniec września obniżył się do 15,2 proc. z 15,3 proc. na koniec czerwca tego roku, lecz był o 2 pkt. proc. wyższy niż na koniec 2002 roku.

Prezes poinformował, że jednym z podstawowych celów banku jest redukcja kosztów rzeczowych, które w ciągu dziewięciu miesięcy zmniejszyły się o 5,7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2002 roku.

Bank podał, że wolumen udzielonych kredytów w ciągu trzech kwartałów 2003 roku wzrósł o 14 proc. rok do roku, do 36,1 mld zł. Wzrost ten udało się osiągnąć głównie dzięki wyższej dynamice kredytów kierowanych dla budżetu oraz udzielanym kredytom mieszkaniowym.

Udział PKO BP w rynku kredytów ogółem zwiększył się od początku 2003 roku o 0,6 pkt. proc. i wyniósł na koniec września 14,2 proc.

Udział kredytów zagrożonych ogółem w portfelu banku wyniósł na koniec trzeciego kwartału 2003 roku 13 proc., czyli był o 1,1 pkt. proc. niższy niż na koniec 2002 roku, a tylko w samym trzecim kwartale obniżył się o 0,9 pkt. proc.

Wolumen depozytów na koniec września 2003 wynosił 71,7 mld zł wobec 72,3 mld zł w czerwcu tego roku i 70,2 mld zł we wrześniu 2002 roku.

Podsiadło poinformował, że bank osiągnął dodatni wynik na operacjach finansowych. W III kwartale wynosił on niecałe 30 mln zł, zaś po dziewięciu miesiącach blisko 100 mln zł.

PRYWATYZACJA PKO BP REALNA NA PRZEŁOMIE II/III KW. 2004

Prezes PKO BP uważa, że oferta publiczna banku PKO jest realna na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2004 roku.

"W moim przekonaniu jest całkiem realna szansa, że na przełomie drugiego i trzeciego kwartału przyszłego roku prywatyzacja będzie miała miejsce" - powiedział Podsiadło.

Pytany o koncepcję prywatyzacji banku prezes odpowiedział:

"Trudno powiedzieć, aby była jakaś konkretna przyjęta koncepcja. Po to wybiera się doradcę prywatyzacyjnego, aby on zaproponował kilka ścieżek, z których ostatecznie właściciel wybierze jedną."

Dodał, że nigdy żadna z koncepcji prywatyzacji banku nie była formalnie przyjęta, choć najpoważniej była rozważana koncepcja, aby "był to akcjonariat rozproszony".

MSP ogłosiło w połowie października drugi przetarg na doradcę prywatyzacyjnego banku PKO BP, a termin składania ofert upływa 24 listopada. Resort planował, że oferta publiczna PKO BP może zostać przeprowadzona w tym roku, jednak w połowie roku resort przesunął termin na I lub II kwartał 2004 roku z wcześniej planowanego przełomu 2003/04. MSP planuje sprzedanie w ofercie publicznej do 30 proc. największego polskiego banku detalicznego.

Podsiadło powiedział również, że nie ma żadnych przesłanek, by mówić o korzyściach ewentualnego połączenia z PZU.

"Nie ma decyzji ani nie są podejmowane kroki, które miałyby do tego doprowadzić" - powiedział prezes PKO BP.

Dodał jednak, że PKO BP i PZU mają tych samych klientów, i połączenie kapitałowe spółek mogłoby dać bardzo silny efekt synergii.

wiadomości
banki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)