Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Spółki skarbu państwa w rękach obywateli? Ekspert ma plan na emerytury Polaków

12
Podziel się:

"Miotła" kadrowa w spółkach skarbu państwa trwa w najlepsze, a w ramach odpolityczniania rozpisywane są konkursy. Tymczasem ekspert dr Maciej Bukowski z think-tanku WISE ma inną propozycję dotyczącą spółek - oddanie ich akcji w ręce obywateli.

Spółki skarbu państwa w rękach obywateli? Ekspert ma plan na emerytury Polaków
Ekspert wskazuje na konieczność zmian w funduszach emerytalnych (money.pl, Rafał Parczewski)

W spółkach skarbu państwa trwa prawdziwe przetasowanie. Powoływani są nowi prezesi oraz nowe rady nadzorcze. Wszystko to, jak tłumaczy rząd, ma na celu odpolitycznienie spółek należących do państwa. Jak jednak wskazuje ekspert dr Maciej Bukowski z think-tanku WISE, jest inna możliwość, aby oddać akcje SSP w ręce obywateli - wyjaśnia w "Gazecie Wyborczej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Są godziny monologów do analizy". Ekspert: prezes NBP ma wiele na usprawiedliwienie

Jak wyjaśnia, chodzi o zmiany w rynku kapitałowym systemu emerytalnego. Według jego propozycji można połączyć istniejące programy emerytalne (OFE, IKZE i IKE) w jeden, ze względu na fakt, że przeciętny obywatel się w nich gubi, a taka opcja nieco ułatwiłaby system.

Połączone programy, czyli "nowe IKE" byłyby skierowane także do rolników oraz przedsiębiorców. Polacy mieliby wówczas korzystać z dwóch produktów do oszczędzania na emeryturę — PPK i nowego IKE.

Najważniejszą rzeczą w tym pomyśle jest uwłaszczenie obywateli na majątku spółek skarbu państwa. Według pomysłu eksperta "pakiety akcji należące do skarbu państwa mogłyby zostać przejęte pośrednio przez obywateli poprzez nowe IKE i nowe PPK" - podaje "GW". Takie rozwiązanie pozwoliłoby na to, żeby większość udziałów np. w Orlenie, KGHM, czy PKO BP, zostałaby w rękach instytucji krajowych oraz Polaków.

Zmiany by się przydały, ale nie takie - wskazuje Marcin Wojewódka

Wiceprezes Instytutu Emerytalnego Marcin Wojewódka do propozycji podszedł bez entuzjazmu, gdyż nie widzi powodu, aby połączyć istniejące programy w jeden. Podkreślił, że łączenie pieniędzy z OFE, które następnie są wypłacane przez ZUS, to tak jakby "chcieć połączyć dwie ciecze, które się nie łączą".

Dodaje, że problemem nie jest zbyt duża liczba programów oszczędnościowych na emeryturę, a to, że Polacy nie oszczędzają. I to właśnie nad tym rozwiązaniem należałoby się skupić - wskazał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Problemem jest to, że Polacy nie odkładają, nie oszczędzają, a te produkty które są, mimo że są atrakcyjne, wcale dużą popularnością się nie cieszą - mówi Wojewódka.

Co zmieniłby ekspert? - OFE zostawiłbym tak, jak jest i niech dożyją swoich dni, bo tak się przecież stanie. Poprawiłbym kilka detali w innych produktach np. ułatwiając tworzenie PPE czy dając możliwości cyfrowego zawierania umów i składania dyspozycji we wszystkich produktach online. Trochę odpolityczniłbym PPK - podsumował

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
Janek
4 tyg. temu
Studium Pracowników Medycznych i Społecznych dało mi solidne podstawy do kariery jako technik administracji. Teraz, mając możliwość pomagania innym poprzez swój zawód, czuję się spełniony. Polecam tę drogę każdemu, kto pragnie spełniać się w pracy.
Łukasz
4 tyg. temu
Bo nie mamy z czego odkładać na emeryture, ja np pracuje na 3/4 etatu to z czego odłożę? nawet zrzekłem się z PPK bo bym po prostu mniej zarobił.
Piotr
4 tyg. temu
Coś czuję że do końca roku Tusk zabierze środki z PPK tak jak z OFE
Monia
4 tyg. temu
Odpolitycznienie spolek skarbu państwa chytry wybieg , większego upolitycznienie spółek skarbu państwa jak teraz robi rząd Tuska to jeszcze nie bylo .Zawlaszczanie totalne nie tylko spólek ale atak na wszystko co jest związane z byłym rządem. Ta nienawiść i hejt są porażające. Tak wyrafinowane łamanie prawa nie przestrzeganie Konstytucji czy orzeczeń TK aż trudno uwierzyć że spotykają się to z milczeniem unii.wcześniej tak aktywnej i wrażliwej na łamanie prawa
Naiwny
4 tyg. temu
W rękach prywatnych były fundusze emerytalne. Byłem ich uczestnikiem, dzięki naiwności straciłem na emeryturze, ok. 500 złotych miesięcznie.