Tegoroczny wzrost wartości środków zarządzanych przez OFE przekroczył już 31% i wiele wskazuje na to, że niezależnie od giełdowej koniunktury w grudniu, dynamika w końcu roku będzie jeszcze wyższa.
Listopad to jeden z tych miesięcy, gdy na wielkość majątku zarządzanego przez fundusze emerytalne oddziałują 3 czynniki: wynik zarządzania, przelewy z ZUS oraz rozliczenia przepływów w sesji transferowej.
Tym razem dominującą rolę odegrały rezultaty wypracowane przez zarządzających na przestrzeni całego miesiąca. Przeciętny wzrost wartości jednostki rozrachunkowej w listopadzie przekroczył 3%, co pozwoliło zwiększyć wartość zarządzanych aktywów o ponad 3,1 mld PLN.
Drugi, pod względem wpływu na zmianę zarządzanego majątku, czynnik to przelewy z ZUS. Po dość mizernym październiku, gdy do funduszy wyszło nieco ponad 670 mln PLN (w tym 180 mln PLN w obligacjach), listopad był pod tym względem znacznie lepszy. Wartość obligacji oraz gotówki, które opuściły ZUS na przestrzeni miesiąca przekroczyła 2,4 mld PLN. To więcej niż w marcu, gdy padł tegoroczny rekord (2,2 mld PLN), ale nie tylko. Listopadowa wartość przelewów z ZUS była najwyższą w ponad 7-letniej historii funkcjonowania OFE. Poprzedni rekord został ustanowiony w marcu 2005 roku, gdy łączna wartość gotówki i obligacji jakie zostały wysłane przez ZUS po raz pierwszy przekroczyła 2,23 mld PLN. Poziom 2,2 mld PLN był przekraczana w kolejnych miesiącach jeszcze dwukrotnie ale nigdy na tyle, aby przewyższyć rekordowy transfer. Z wysokich przelewów z ZUS cieszą się nie tylko uczestnicy funduszy ale również zarządzające nimi PTE, dla których każda złotówka wysłana przez ZUS generuje przychód w postaci opłaty od składki. A
należy pamiętać, iż mimo szybko rosnących aktywów głównym źródłem przychodów PTE nadal pozostają właśnie opłaty od składek. Według naszych szacunków tegoroczne przychody PTE z tego właśnie tytułu wyniosły po 11 miesiącach około 850 mln PLN, wobec 500 mln pochodzących z opłat za zarządzanie aktywami.
W związku z tym, iż ostatni z listopadowych przelewów, o wartości 723 mln PLN, ZUS przekazał w przedostatni dzień miesiąca, zostanie on odzwierciedlony w wartości aktywów netto dopiero pierwszego dnia grudnia. A to oznacza, że listopadowy wzrost aktywów netto o +3,6% tej kwoty nie zawiera. Zresztą nie jest to jedyny element, który z przyczyn czysto technicznych, okresowo obniża wartość aktywów netto funduszy emerytalnych. Drugi z nich to rozliczenia ujemnych przepływów towarzyszących ostatniej tegorocznej sesji transferowej. Według naszych szacunków w ślad za osobami, które zdecydowały się na zmianę funduszu przepłynęło 780 mln PLN. A to oznacza, że do momentu rozliczenia przepływów dodatnich poziom aktywów netto raportowany przez OFE na koniec listopada jest niższy od rzeczywistego również o tą wartość.
Jeżeli uwzględnimy zatem oba, w gruncie rzeczy czysto techniczne wydarzenia to okaże się, że wartość środków zarządzanych przez fundusze emerytalne w ostatnim dniu listopada była wyższa od prezentowanej o 1,5 mld PLN, a rzeczywista miesięczna dynamika przekroczyła 5%.
Zwykle bywa tak, że sesja transferowa stanowi drugi po zróżnicowaniu wzrostu jednostki rozrachunkowej element, wpływający w istotny sposób na dynamikę wzrostu aktywów poszczególnych OFE. Tak było i tym razem. Najwyższy wzrost odnotowaliśmy w przypadku OFE Polsat (+5,6%), który jest liderem wzrostu jednostki rozrachunkowej w listopadzie (+4,75%). Najniższą dynamikę możemy obserwować w przypadku OFE Ergo Hestia (+2,2%), który w ciągu miesiąca osiągnął drugi najgorszy wynik pod względem wzrostu wartości jednostki rozrachunkowej (+2,69%).