tak bywa
/ 37.31.92.* / 2014-12-10 16:26
to się wie. Całe szczęście, że niejaki Radek okazał się zupełnie, ale to absolutnie niewinny, a cała sprawa wydatkowania przez niego ponad 80.000 zł. na podróże prywatnym samochodem okazała się według klasyków musowego przekazu dęta, co jednocześnie wskazuje bezspornie, że jednak tyłek swój,na fotelu samochodu, którym przejechał kulę ziemską w dwójnasób - dokumentnie i bez możliwości przywrócenia do stanu pierwotnego rozpłaszczył, co automatycznie dyskwalifikuje go jako jędrnego, klasycznego, dupka