Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Broń atomowa na świecie. 17 tysięcy głowic gotowych do wystrzelenia

Broń atomowa na świecie. 17 tysięcy głowic gotowych do wystrzelenia

Wyświetlaj:
karoln rojoson / 83.25.12.* / 2014-04-21 22:12
A ja myślę że Rosja miała super bombę wodorowom o mocy 58,000,000 ton trotylu i nazywała się big Iwan lub aon602 albo inaczej i jej brawdźwa nazwa to car bomba
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
monia634 / 31.61.129.* / 2013-12-26 22:43
Boje sie.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
slonzok / 2013-04-11 10:56
a irak dalej jak nie mial tak neima broni a usa juz tyle lat szuka tam tej broni :) cos nie poszlo chyba im w tych podejrzeniach :D no niestety oby tylko sami ludzie nie rozpieprzyli tego wszystko wdrobny mak ;/
IIIwś / 87.101.35.* / 2013-04-10 22:21
Jak coś to szybko sprawnie i bezboleśnie. W razie czego zapraszam na dach wieżowca z popkornem i okularami przeciwsłonecznymi, aby przed końcem zobaczyć max blisko fale uderzeniową ;)
michal120 / 2013-04-08 13:06
Wydaje mi się że te dane to tylko dla ludzi jest tyle, a naprawdę to 2x więcej.
edeq / 46.113.223.* / 2013-04-07 22:40
Kto jeszcze wierzy, że Chiny dysponują 225głowicami, a Izrael 80? Pojawiają się przecieki, że Chiny mogą posiadać 4000 bomb, a Izrael 500.
manieq2000 / 178.182.145.* / 2013-04-07 21:26
Jak kim ma to iran tez ma.
To dopiero bedzie zaskoczenie - uderzenie podwojne: iran i kor.pn !!!!!
mrówka123 / 83.28.123.* / 2013-04-07 16:31
Bomby atomowe to broń w zasadzie bezużyteczna bo... ostateczna. Po pierwsze rażenie nie jest znów tak wielkie. Szczególnie w górach mocno ograniczone. Po drugie bardzo kosztowna bron tak w utrzymaniu jak i po wystrzeleniu gdyż jej produkcja (czyli odtworzenie)jest skomplikowane i baardzo kosztowne. teren po broni jest skażony i wymaga wielu kosztownych zabiegów i czasu aby ponownie nadawał się do użytku czy zasiedlenia. Po kolejne opad promieniotwórczy może paść także na tego który wystrzeliwuje czyli broń obosieczna. następny czynnik impuls elektromagnetyczny jest fajny ale tylko w wysokozaawansowanych technicznie krajach... w takich jak Korea Płn. może nie poczynić większych szkód natomiast już nad metropoliami USA może doprowadzić do większych strat niż sama fala uderzeniowa.... także nie ma się czego za bardzo obawiać... bo już siedząc w byle jakiej piwnicy w odległości 15km od epicentrum (przy bombie 1Mt ale najczęsciej w arsenałach są 300-500kt) mamy 50% szans na przeżycie (o ile strop się nie zawali) bez uszczerbku... a w górach to już całkiem wystaczy że jesteśmy za sąsiednią górą i lipa z całej bomby atomowej....ot co.
prezydęt / 77.255.104.* / 2013-04-07 13:30
Brakuje tu jednego wątku. Tego mianowicie, że żyjemy w czasie silnego kryzysu kościołów (narodowych i światowych)a lewackie siły wypychające kościół i wprowadzające swoje postępowe religie (w rodzaju winy człowieka za globalne ocieplenie) milczą w sprawie nuklearnego arsenału.

W czasach religijności objawionej, lepszych i gorszych, udawało się jednak uniknąć nuklearnej wojny. Ale co kombinuje postępowe lewactwo?
KAROL34 / 62.244.151.* / 2013-04-07 12:44
Sądzić, na podstawie zimnej wojny , że bron atomowa nie zostanie użyta jest naiwnym przesądem. Amerykanie już jej użyli w JAPONII, a potem to tylko dlatego bo inni też mieli i sami się bali. Pamiętacie Planetę Małp 2? Ludzie modlili się do bomby jako narzędzia pokoju. Obecnie mocarstwa również niby to potępiają wojnę i broń jądrową, ale obłudnie tę broń traktują jako gwarancję pokoju na świecie. Przypomnę, że Planeta Małp 2 nie miała happy endu.
Boy / 78.9.1.* / 2013-04-07 11:03
Brawo Panie Krzysztofie.Trzeba o tym mówić jak najczęściej, aby jak najwięcej ludzi na świecie zdawało sobie sprawę z tego ogromnego zagrażenia. Bardzo obawiam się aby nie stało się to w Korei.
Pluck / 178.235.27.* / 2013-04-07 11:00
Wow! Dawno nie czytalem tak wspaniale napisanego artykulu. Fachowosc zachwyca a pioro rozpieszcza! Prosze o wiecej
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
szary (ten szary) / 85.222.7.* / 2013-04-07 10:59
Wystarczy jedna czy dwie głowice które trafią możliwie blisko celów i oby nie były to eksplozje w górnych warstwach atmosfery a i tak może się zdarzyć. Polecam również zapoznanie się chociaż ogólne z pojęciem taktyczna wojna atomowa i specyfiką przenoszenia głowic przez różnego rodzaju pociski: LGM-30, Trident D5, RS-12M1, R-39 czy R-30 (R-27 może też bo posiada je KRLD). Trochę mało logiki i zasadnych stwierdzeń w tym artykule. Co mnie osobiście niepokoi? Nie to że ktoś wyda rozkaz. Niepokoi mnie to że ktoś rozkaz odwoła a ktoś lub coś w łańcuszku zawiedzie(część środków kontrolowana jest przez systemy nie przez ludzi). Znacząca większość nie zdaje sobie sprawy z zależności i konsekwencji zdarzeń i możliwości błędów. Środki przenoszenia nie były testowane masowo tylko jednostkowo. Uderzenia atomowe takim środkami mało mają wspólnego z wojną taktyczną. U podstaw ich użycia jest założenie efekt skali, masowe zniszczenie. Wystarczy jeden błąd... Nawet nie jesteście sobie wyobrazić (włącznie z autorami artykułu) co oznacza prawdziwy kryzys (nie takie bzdety o rzekomy kryzysie teraz).
Pilsener / 2013-04-07 10:55 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Użycie tej broni ponownie to tylko kwestia czasu. Politycy są często nieobliczalni i nieprzewidywalni w swoich działaniach.
mikrus / 78.9.1.* / 2013-04-07 10:46
Artykuł podobałmi się ponieważ kompleksowo ujmuje temat, poczynając od ogólnego ogladu, poprzez punkty zapalne, po nadzieje na rozbrojenie nuklearne.
Te nadzieje na dzisiaj są chyba niewielkie i nie da się wykluczyć konfliktu nuklearnego jeśl nie na skalę globalną to w konflikcie lokalnym.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy