Widział bym Kamila Durczoka to chłop z jajami.

Szykują się zmiany, (wierny ale bierny) to najlepszy kandydat kt,ory dostanie kasę ale odstąpi renty i emerytury ludzi ktorzy się nie obronią bo są za biedni. JEDNYM SŁOWEM-SKOK NA KASĘ !!!!

Ja mogę zostać, tylko minimum 10.000 złotych na rękę i ani grosza mniej. Oczywiście do tego samochód z szoferką, preferuję szczupłe, ale nie za bardzo brunetki z biustem 3 lub 4, i oczywiście nielimitowane paliwo, bo podróże kosztują, a ze swoich nie zapłacę...Do tego oczywiście telefon komórkowy z nielimitowanymi rozmowami...Z alkoholi myślę że koniak ze średniej półki powinien być ok., wina oczywiście dobrej jakości no bo jak wino to dobre...Jakieś piwo też się przyda...Gabinet duży, w ciepłych kolorach...Przyda się również coś ze szczerego złota w gabinecie...No i oczywiście jedzenie dobre i zdrowe podawane przez kelnerkę z ładnym biustem w obcisłej sukience...Oczywiście dodatkowy pokój z łóżkiem bo jak bym się zmęczył to przecież nie będę przysypiał w czasie pracy na fotelu, tylko pójdę spać jak człowiek...* godzin pracy dziennie, i to by było na tyle...Wymagania nie są wygórowane więc myślę że mam szansę na tą pracę...Tym bardziej że jestem urodzonym Prezesem z dyplomem prezesa roku...

aha czyli musi bys mgr. ekonomii
bo cała reszte to kazdy z nas zna z doswiadczenia :
i odpornosc na stres i kierowanie ludzmi, i rozmowy z nadzorem finansowym(w małzenstwie on słucha jej) orzecznictwo lekarskie(pokazcie polaka ,ktory nie wie lepiej co mu jest)a cała reszta to betka np.to przyznawanie w drodze wyjatkow czy rozporzadzanie funduszem rezerwy

Instytucja jest " nie reformowalna " ,trwale deficytowa i do tego w stanie permamentnego bankructwa, ale póki jeszcze nie zlikwidowano klasy średniej to trwa. Potrzebny nowy początek, czyli totalna wolność, obowiązkowe tylko ubezpieczenie rentowe i zdrowotne natomiast emerytalne już nie, niech chętni sami się zabezpieczą i nie płacą za cudze przywileje. Pora na normalność.

Musi umieć okradać obywateli RP z kasy

Pani Jolanta Fedak już czeka na stołek.