wujek dobra dobra rada
/ 213.62.126.* / 2014-08-04 08:30
We Fancji obywatel ma darmowe żłobki, przedszkola, zwrot wydatków za opiekunkę do dziecka. Dziecko nie jest takim wysiłkiem finansowo-logistycznym jak w Polsce.
W Polsce poczucie bezpieczeństwa jest luksusem, praca na etat rzadkością, wysokie ceny mieszkań wymagają zadłużania się na dziesięciolecia, a banki łapią w różne pułapki - vide kredyty frankowe w któe wpadło z 700 tysięcy osób (ile z nich, z powodu nagłego wzrostu zadłużenia, zrezygnowało z drugiego czy trzeciego dziecka). A ile rodzin zostało wrobionych w długi przez bankrutujących deweloperów, kórzy prowadzą swój biznes jak piramidę finansową? Ile osób nie ma zdolności kredytowej i perspektyw na mieszkanie, nawet mimo sensownych i stabilnych dochodów (bo mają umowy śmieciowe)?
Jak zapewni się ludziom przewidywane, stabilne środowisko, to łatwiej im podejmować decyzje które powodują zobowiazania na 20 lat co najmniej, czyli urodzenie dziecka.
Trzeba będzie uzupełniać braki demograficzne emigrantami. Tylo żadnej sensownej polityki państwo w tej sprawie nie prowadzi.
Zamiast sensownych działań mamy pozorowane typu becikowe, karta rodziny... Żałosne. Nic dziwnego że młodzi wyjeżdżają, a Polki w Wielkiej Brytanii rodzą znacznie więcej dzieci (w przeliczeniu na kobietę) niż w Polsce.