Znajomej córka idzie na studia a że ich nie stać, to będzie brała kredyt studencki, chcą żebym jej poręczyła, zarabiam dość sporo i mogę być jedynym poręczycielem. Nie wiem czy powinnam się zgodzić, przecież jak nie zacznie spłacać w terminie, to wszystko na mojej głowie będzie..