Hmm.... policzmy. Średnio rozgarniety Polak płaci załóżmy rocznie 3500PLN składki zdrowotnej. Z tą sumę nie może liczyć na przeszczep serca bo zanim się doczeka to i tak umrze chyba że dołoży "dobrowolną składkę". Reasumując te pieniądze mają wystarczyć na leczenie średnio rozgarnietego Polaka z grypy, zatrucia żołądka i złamania którejś kości ale nie skomplikowanego bo za skomplikowane czeka go "dobrowolna składka". A teraz porównajmy. Tego rodzaju usługi w którejś z prywatnych klinik płacimy ok 100 na miesiąc. Kiedy lekarze zrozumieją że ich zarobki powinien regulować wolny rynek a nie widzimisię 5000 PLN dla nowo upieczonego doktora. Jak ktoś jest dobry to zarobi dużo więcej niż 5000 a jak nie uważał na wykładach to ..... Oczywiście pojawi się argument odpowiedzialności za ludzkie życie co sprawia że niby lekarze mają zarabiać więcej niż inne zawody. Bzdura. Jeśli inżynier projektując most pomyli się to w wyniku takiej pomyłki zginie kilkadziesiąt osób. Lekarz zabije jedną no chyba że koledzy nie wykryją jego błędu bo przecież lekarze błędów niw popełniają:) Wtedy może takich przypadków być więcej ale do 10 chyba nie dociągnie :):) A więc panowie lekarze zanim znowu wysuniecie jakieś żądania to może najpierw pochwalicie się swoimi umiejetnościami bo w tej chwili wygląda to na jeden wielki szantaż.

zacznijmy od tego że to politycy w sztuczny sposób zaniżyli odpis na służbę zdrowia, płacimy jedne z wyższych podatków które ida na bzdety a nie to co potrzeba, niech ludziom dadzą to co im się nalerzy a nie fundują emerytury grupom uprzywilejowanym gdzie teraz dopłacamy do emerytur 40 miliardów zł

Ja już od tego nieszczęścia mam polisę. Niestety płacę dość wysoką składkę...

Pomysł mi się podoba będę kandydował na drugiego doradcę z taką samą pensją.
Mój pomysł jest taki aby placówki służby zdrowia umieszczać w wieżowcach (minimum 10-cio piętrowych) na ostatnim pietrze. Oczywiście budynek musi być pozbawiony windy. Jak chory nie da rady wejść no to leczenie mu i tak nie pomoże i szkoda marnować społecznych pieniędzy. W ten sposób zaoszczędzone środki proponuję przeznaczyć na premię dla doaradcóww NFZ.

To znaczy tez ze symulant i wyłudzacz!

;-)))

A ktoś powiedział że problem służby zdrowia jest trudny do rozwiązania:):):) Jak widać ścieżka którą obrał minister zdechlaków jest łatwa do naśladowania nie dziwi więc fakt że tylu w NFZ i ministerstwie naśladowców-darmozjadów. Różnica między nami a nimi polega na tym, że my żartujemy. Oni wymyslają te absurdy jak najbardziej poważnie.

A ja proponuję usypianie takich ministrów jako metodę na oszczędno ści dla dobra społecznego.

Moim zdaniem tych całkowicie niesamodzielnych jest znacznie wiecej niż 3%, widać to w sondażach po poparciu dla PIS'u.