wielkość obowiązującego rocznego obrotu jest obecnie tak niska,że każden zajmujący się działalnością np handlową kasę powinien już mieć.Okazuje się ,że na jarmarkach sprzedawcy posiadają kasy ale w samochodach i na pokaz podczas kontroli.Natomiast nie dostaniesz paragonu,bo okazuje się że oni nie posiadają faktur na zakupiony towar.Kupują w cenach netto. Obok inny sklepikarz legalnie pracujący,posiada kasę i faktury zakupu tj w takcie zakupu towar jego już jest droższo o podatek
vat -23 %.więc gdzie ta konkurencja,to wg mnie złodzieje i skarbówka to toleruje,ba nawet uzależniła się od takich jarmarcznych kupców.Jeden taki z US systematycznie otrzymuje a to garnitur a to dresy. Korupcja kwitnie nawet w tej branży. -