chichot dona
/ 5.60.101.* / 2014-09-11 23:42
Nie trzyma się kupy.
Puki co to Ukraina nie płaci za odebrany gaz, zapewne z wielu powodów, ale istotnym powodem są zapewne pustki w kasie, ale tez i roszczenia Ukrainy za Krym i winę na wschodzie - tzw. rekompensaty.
W każdym razie nie wygląda na to, aby Rosja ustąpiła, nie wygląda aby Ukraina ustąpiła. Ale Ukraina prędzej czy później ustąpi, po prostu będzie musiała, nie ma alternatywy dla gazu z Rosji, po prostu nie ma, przynajmniej przez kilka lat. Gaz z rewersu siłą praw rynku będzie droższy od tego bezpośredniego z Rosji, no chyba , że i tu Ukraina nie będzie chciała płacić?
Ale to już sprawa Polski, Słowacji i Węgier jak długo będą te kraje chciały być "dojone". Oczywistym jest też, że Ukraina może skrupulatnie realizować zobowiązania dostaw rewersowych, ale tu znowu daje silny argument Rosji, która powie, że Ukrainę stać na cenę jaką proponuje Rosja. Tak źle i tak niedobrze.
Natomiast o separatystów bym się nie martwił. Separatyści nie mają możliwości przechwycenia gazu. Co najwyżej mogą uniemożliwić jego odbiór, zakręcając kurki lub wysadzając gazociągi. Ale taki scenariusz raczej jest mało prawdopodobny. Oznaczał by praktycznie "śmierć" separatystów, z wiadomych powodów.