Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ziobro: Odbierać koncesje nieuczciwym właścicielom stacji paliw

Ziobro: Odbierać koncesje nieuczciwym właścicielom stacji paliw

Wyświetlaj:
sailor2 / 2006-02-28 05:23
Az dziwne ze w tym kraju nikt o tak prostym rozwiazaniu nie pomyslal juz dawno.Brak inicjatywy w tym kierunku - ciekawe czym spowodowany??????
Jak inzynier budowlaniec spartaczy budowe to moze stracic uprawnienia, kierowca moze stracic prawo do prowadzenia pojazdow po spowodowaniu wypadku wiec dlaczego wlasciciel/ajent stacji benzynowej nie moze stracic licencji za swiadome, celowe i nie spowodowane "czynnikami sily wyzszej" od niego niezaleznej oszukiwanie na paliwie?
Ku-Piec / 87.205.156.* / 2009-04-04 07:54
To czysta fikcja. Paliwo jest złe już w stanie dostawy. Stacje handlujace nie mają możliwości sprawdzić w stanie dostawy co wlewaja w zbiorniki. Wymysł Ziobry jest idiotyczny, bo nie zapewnia możliwości sprawdzeń towaru. Oczywiscie w niektórych wypadkach robią zła robotę właściciele. Należy wyposażyć stacje w sprzęt pomiarowy żeby wyniki były codziennie wywieszane w stacji, a dopiero jak jest niezgodność - zamykać złodzieja własciciela
Władysław / 62.121.123.* / 2006-02-21 10:32
Nie jestem zwolennikiem Ziobry ani PiSU, ale to co chce zrobić Ziobro popieram a więc : paliwa , adwokaci, sędziowie, przestępcy. Tak widzę naprawę tego organizmu, który zarażony jest gorszym wirusem niż ptasia grypa. A im jak się nie podoba to niech jadą za granicę szukać chleba, tam będą mieć lepiej. Tak trzymać PANIE ZIOBRO!
Marek53 / 83.24.7.* / 2006-02-21 11:10
Bo chyba szyld jest najmniej istotny .
gri / 83.22.229.* / 2006-02-21 09:30
Drogi Zbyszku(Ziobro)
Kiedy wsadzisz do p****** mafię bankowo-clifową,która oszukała kilkuset leasingobiorców i na koniec za swoje przekręty chce od klientów wymusić tzw."odszkodowania"?????????????????????????
waldek / 80.54.171.* / 2006-02-21 08:44
Brawo Panie ministrze Ziobro. "Cwaniaki " boją się tylko siły i zdecydowania. Może wreszcie im się to skończy. Uczciwi się nie boją.... no może jedynie prowokacji "cwaniaków"
zx / 83.16.202.* / 2006-02-21 08:51
Rzeczywiście Brawo. Wyciąć w pień stacje benzynowe nie należące do ORLENU, LOTOSU, BP, SHELL, STATOIL i NESTE. Wtedy wreszcie zapanuje porządek.
zx / 83.16.202.* / 2006-02-21 08:17
Wsadźmy kij w mrowisko bo sprawa nie wydaje mi się taka prosta. Niewątpliwie Min. Ziobro działa tutaj w interesie PKN ORLEN i Grupy LOTOS. Czy działa natomiast w interesie nas konsumentów to już nie jest dla mnie takie oczywiste. Po pierwsze dlaczego ludzie fałszują paliwo ? Powodów jest pewnie kilka, a najłatwiej wskazać chciwość. Czy jednak tylko to jest powodem? Jestem przekonany, że nie tylko. Zacznijmy od strony podażowej. Nie jest żadną tajemnicą, że podaż większości paliw w Polsce jest kreowana przez dwie firmy ORLEN i LOTOS. Jest to sytuacja określania w teorii ekonomii mianem oligopolu i z tej teorii możemy się dowiedzieć, że w takim układzie cenotwórstwo nie ma nic wspólnego z działaniem wolnego rynku bo takowego po prostu nie ma. Innymi słowy ceny paliw są kształtowane na poziomie dogodnym dla oligoplu, a nie wynikają z walki konkurencyjnej. Co to ma wspólnego z fałszowaniem paliw ? Ano ma ponieważ na etapie zakupów hurtowych paliwa mamy do czynienia z rynkiem gdzie nie ma wielkich negocjacji za to są cenniki. Właściciel małej stacji benzynowej nie ma zatem wielkich możliwości o ile jakiekolwiek negocjacji cenowych, a jego cały wybór zawiera się w słowach "Take it or not". Jeżdżąc dużo po Polsce z własnego doświadczenia wiem, że problem chrzczonego paliwa to przede wszystkim problem małych stacji nie będących w żadnej sieci i prywatnych stacji patronackich. Z mojego doświadczenia wynika również, że klientela tych stacji to nie są panowie z managementu rozbijajacy się w firmowych brykach i za firmowe pieniądze bo ci tankują na stacjach firmowych dużych koncernów i płacą tyle ile im każą bo to i tak nie idzie z ich kieszeni. Klientela tych stacji to rolnicy, mali przewoźnicy, których jedynym majątkiem jest często zdezelowana ciężarówka, wreszcie zwyczajni niezamożni ludzie, którzy często dojeżdżają do pracy starym maluchem w pięciu żeby rozłożyć jak najbardziej koszty paliwa. Tacy ludzie nie pojadą na nową, czyściutką stację powiedzmy BP czy ORLENU bo tam jest zwycajnie dla nich za drogo. To nie są klienci na paliwo V-Power i hot-doga za 3,99zł. Można zatem zaryzykować twierdzenie, że ci mali benzyniarze są w jakimś tam stopniu pod presją swojej klienteli aby szukać swojej przewagi konkurencyjnej w cenie paliwa bo jak już wspominałem programy lojalnościowe czy owe hot-dogi takiej klienteli nie interesują. Ponieważ w negocjacjach z ORLENEM czy LOTOSEM swojej przewagi na pewno nie znajdą zatem zawsze znajdą się inni, którzy zaoferują im to czego szukają. Ci inni to organizacje przestępcze zwane też często mafią paliwową, które wypełniają lukę na niekonkurencyjnym rynku. Wreszcie na koniec pytanie dlaczego paliwo jest takie drogie, że ludzie gotowi są za cenę 10-20gr na litrze ryzykować swoje silniki. Pierwszy powód już znamy to oligopol kształtujacy podaż paliw. Drugi powód to opodatkowanie, które jak na nasze warunki jest horrendalnie wysokie. Ci, którym się zdarza podróżować samochodem za granicę wiedzą doskonale, że paliwo powiedzmy w Niemczech jest kilkadziesiąt procent droższe niż u nas. Problem jednak w tym, że u nas przeciętne dochody do dyspozycji są o KILKASET procent nizsze niż w Niemczech zatem ile litrów paliwa za swoje dochody może kupić statysyczny Polak, a ile statystyczny Niemiec ? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi i komentarza. Następne pytanie na ile Państwo Polskie wspiera rozwój mafii paliwowej obciążając paliwa takimi, a nie innymi podatkami przy takiej, a nie innej sytuacji dochodowej społeczeństwa ? W moim odczuciu walka z państwa z mafią paliwową to walka w dużym stopniu ze stworzonym przez siebie problemem. W czyim więc imieniu występuje Min. Ziobro ? Czy w imieniu biednych i uciśnionych ?Niewątpliwie tak jeżeli za taką grupę uznamy panów z managementu w firmowych brykach. Tylko czy oni są rzeczywiście biedni ? Na koniec jeszcze jedna dygresja. Małe stacje prywatne, których przede wszystkim dotyczy ten problem to mały polski biznes, który tak wszyscy chcą wspierać z PiS-em włącznie oczywiście w deklaracjach. To co postuluje Min. Ziobro to pośrednio wsparcie dla ORLENU i LOTOSU oczywiście ale również dla wielkich operatorów stacji sieciwoych typu BP, SHELL, STATOIL czy NESTE. Czy aby na pewno ich właśnie chce wspierać Polski rząd ? Podsumowując może nim Min. Ziobro zacznie krzyczeć "łapaj złodzieja" niech władza się zastanowi co zrobić by rynek hurtowy paliw był rynkiem, a nie farsą oraz czy aby na pewno zdrowa jest sytuacja, w której podatki robią z paliwa dobro wysoce luksusowe. Rozumiem , że potrzeby budżetu są ogromne i niewyczerpane ale jeżeli te potrzeby kreują patologię poprzez nadmierne opodatkowanie to nie popadajmy w hipokryzję udając, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Niniejszy komentarz dedykuję oczywiście Min. Ziobro oraz wszystkim tym co się nadziali na lewe paliwo.
PS. Mi też to się zdarzyło nie raz zatankować "szajs" z racji ilości kilometrów, które przejeżdżam ale jak widać nie ma we mnie żółci i nienawiści do małych benzyniarzy z tego powodu. Czasami warto widzieć coś więcej niż tylko czubek własnego nosa.
Ku_piec / 87.205.156.* / 2009-04-04 07:59
I to jest właśnie cała prawda. A Ziobro niech się rozliczy z laptopów, które uszkodził wdychając opary ale na pewno nie benzyny
Leberał / 213.77.49.* / 2006-02-21 11:41
Wszystko cacy, ale brak wolnego rynku paliw to jeszcze nie powód do oszustw. Zostawmy to tzw. mafii paliwowej;-) a "uczciwe" małe stacje prywatne może powinny zacząć sprzedawać tańsze hot dogi? Tu jeszcze jest wolny rynek...
zx / 83.16.202.* / 2006-02-21 12:46
Rozumiem, że w myśl twojej sugestii małe stacje benzynowe powinny zapomnieć o sprzedaży paliw i przebranżowić się na tanie hot-dogi. Można oczywiście i tak. Wracajac do meritum absolutnie nie zgadzam się, że brak wolnego rynku paliw nie jest powiązany ze zjawiskiem oszustw. Popyt na paliwa jest nieelastyczny cenowo bo ludzie i towary muszą się jakoś przemieszczać, co oznacza że paliwa nie mają prostego substytutu, którym można je zastąpić. Z drugiej strony polityka Państwa w połączeniu z oligopolem dostawców paliw (jest to działanie niewątpliwie wspólne choć może nie zawsze skoordynowane) doprowadziła do sytuacji, że dla znacznej części społeczeństwa paliwa są dobrem wysoko luksusowym. Biedni oczywiście zawsze mogą ograniczyć korzystanie z paliw ale ta rezerwa też ma swoje granice. Taka sytuacja w sposób naturalny tworzy rynek dla oszustów. Jestem na tyle zaawansowny w latach, że pamietam czasy kiedy olej napędowy kosztował dużo poniżej 3 zł/l. I co się stało ? Czyżby ropa tak bardzo zdrożała uwzględniając wzrost wartości złotówki do dolara ? Bynajmniej. Nie bronię oszustów ale uważam, że szczytem hipokryzji Państwa jest doprowadzenie do sytuacji, w której towar w gruncie rzeczy pierwszej potrzeby staje się luksusem, a potem szukanie winnych patologii w myśl zasady łapaj złodzieja. Jak Pan jesteś taki prawomyślny to wyobraź sobie sytuację, że państwo w poszukiwaniu pieniędzy obkłada żywność powiedzmy 100% akcyzą. Co się wtedy stanie ? Czy wpłynie to tylko na spadek spożycia czy też może pojawi się pokątny handel żywnoscią z "pozapodatkowego obiegu" ? Jeżeli opodatkowanie nie ma wpływu na grę na rynku to jak skomentować fakt, że pół Berlina pali polskie papierosy ? Niemcy są przecież tacy prawomyślni i niechętni do łamania prawa, a jednak to robią. Ci, co handlują chrzczonym paliwem są tylko produktem, no właśnie czyim ?
real / 81.219.244.* / 2006-02-22 18:46
Szanowny Panie ZX. Wtrącając się do rozmowy, chciałbym nieco ją uporządkować.
1) Ropa, jest surowcem pozyskiwanym i sprzedawanym na świecie głównie przez KARTEL OPEC, co powoduje, że trudno mówić o pełnym wolnym rynku na ten surowiec, ponieważ z definicji, jest to dobro rzadkie (i nie mam na myśli konsystencji tego surowca).
2) Pański przykład z małymi stacjami, które niejako są zmuszane do chrzczenia paliwa, przez co mają „miejsce” na obniżenie ceny, po to aby konkurować z dużymi stacjami, jest trochę śmieszny, bo pozbawiony szerszego spojrzenia na możliwości prowadzenia biznesu. Chcę tylko przypomnieć (zasady ekonomii), że cena jest tylko JEDNYM z WIELU czynników, które służą do konkurowania w gospodarce wolnorynkowej, co właśnie robią duże stacje. One nie konkurują ceną (bo kupują towar u tego samego dostawcy), tylko innymi czynnikami (dobrą lokalizacją, ładnym wystrojem, dużą ilością dystrybutorów, rękawiczkami do tankowania, myjką do szyb, miłą obsługą, sklepikiem i barem przy stacji, możliwością płacenia kartą, programami lojalnościowymi itd.), również obniżają ceny paliw, ale przez cięcie SWOICH kosztów (np. stacje samoobsługowe). Gdyby tych małych, oszukujących stacji (jak sam pan napisał), nie było (bo nie wytrzymali by uczciwej konkurencji), to zaręczam panu, że tych pięciu z maluchem, przyjechałoby zatankować na Orlen czy BP, i na dodatek lepiej by na tym wyszli (nawet o tym nie wiedząc), bo uniknęliby kosztownej naprawy silnika, jeżdżącego przez jakiś czas na mieszance rozpuszczalnika, nafty i alkoholu, kupionej na małej „konkurencyjnej” stacji. Moim skromnym zdaniem, takie stacje są tworzone głównie z myślą o dystrybucji „lewizny”. Samo zrobienie lewego paliwa, to jedno, a jego dystrybucja, to drugie, i takie stacje są tworzone głównie w tym właśnie celu, jako część nielegalnego biznesu paliwowego (oczywiście nie w 100%, ale w większości).
Gdyby wszyscy, którzy kupują towary w tej samej hurtowni (a co za tym idzie po
zbliżonej cenie), chcieli tylko konkurować tą ceną, to tak jak w pańskim przykładzie,
musieli by oszukiwać na sprzedaży tego towaru, aby uzyskać „przestrzeń” na
obniżenie ceny, co na dłuższą metę jest niewykonalne (możliwości oszukiwania też
podlegają ograniczeniom).
3) Niestety oszustwa nie dotyczą tylko „małych” pompiarzy, duże stacje (reprezentujące koncerny) również są na liście oszustów. Dowodzi to tylko tego, że wszędzie pracują tylko LUDZIE, którzy są podatni na „easy money” (jak to się mówi, każdy ma swoją cenę, za którą się sprzeda), dlatego skuteczność tej odwiecznej walki jest tak mizerna (funkcjonariusza zwalczającego też można kupić).
4) A teraz cytat z pańskiej wypowiedzi „ ...... Jestem na tyle zaawansowny w latach, że pamietam czasy kiedy olej napędowy kosztował dużo poniżej 3 zł/l. I co się stało ? Czyżby ropa tak bardzo zdrożała uwzględniając wzrost wartości złotówki do dolara ? Bynajmniej.” koniec cytatu. W tym miejscu, nie mogę się z panem zgodzić ABSOLUTNIE!! W imię szacunku dla FAKTÓW, podaję do pańskiej wiadomości jak zmieniała się cena ropy od 1973r., 73 – 4$/b, 77 – 12$/b, 81 – 33$/b, 93 – 20$/b, 03 – 60$/b. Jak łatwo zauważyć, cena ropy (surowca), wzrosła przez 30 lat (1973 – 2003) z 4$ za baryłkę do 60$ za baryłkę. Takie są fakty, i przeczą one niestety pańskiej tezie.
5) Co do działań państwa w zakresie podatków w paliwach, to nie jest to raczej hipokryzja, a konieczność. Polska nie jest wcale odosobniona w takich działaniach, a po wejściu do UE, wręcz MUSIMY (przepisy UE), mieć w paliwach odpowiedni poziom podatków (akcyza).
6) I na koniec, jak już wielokrotnie pisałem, uganianie się za paliwowym „króliczkiem”, jest tylko medialnym mydleniem oczu ludziom bardzo naiwnym (których jak się okazuje, jest w Polsce sporo). JEDYNYM SKUTECZNYM ŚRODKIEM NA LIKWIDACJĘ PRZESTĘPCZOŚCI PALIWOWEJ, jest „wyjęcie” z paliw wszystkich podatków i sprzedaż „gołego” paliwa, lub choć zmniejszenie skali podatków w paliwach do minimum.
Oczywiście pozostaje otwarte pytanie JAK to zrobić, aby jednak podatki, które są płacone w paliwie pobierać od kierowców. Ale to jest już zupełnie inny temat.

Dla niedowiarków, że takie właśnie rozwiązania są skuteczne, mam pytanie, - czy ktoś słyszał, aby w USA (która jest największym odbiorcą i konsumentem ropy), państwo walczyło z mafią paliwową??? Pewnie nikt nie słyszał, bo tam paliwo (nawet w porównaniu do naszych zarobków) jest TANIE, galon = 2,43 $ (galon = 4,5 L, co daje cenę 0,54 $/L, czyli po obecnym kursie to jakieś 1,7 zł/L!!!!!) .Gdyby jednak ktoś o amerykańskiej mafii paliwowej słyszał, to proszę o podanie źródła tej informacji, z chęcią przeczytam.
Leberał / 213.77.49.* / 2006-02-21 14:37
Pan zauważy, że "prawomyślni" niemcy nie palą "chrzczonych" papierosów, tylko tańsze, bo bez akcyzy.
A co do monopolu państwa, to oczywieście że jest to złe, ale "walczenie" za pomocą "chrzczenia" uderza nie tylko w państwo, ale też w konsumentów (co zaoszczędzą na paliwie, wydadzą u mechanika), dlatego jest to naganne.
Pan zauważy również, że państwo zamierza zmonopolizować również rynek "chrzcicieli", przez wprowadzenie tzw. biopaliw, czyli oficjalnie chrzczonej benzyny, zapewne równie tańszej jak u domorosłych chrzcicieli.
To jest dopiero przegięcie...
zx / 83.16.202.* / 2006-02-21 15:04
Zgadzam się, że papierosy nie są chrzszczone co nie zmienia faktu, że mechanizm jest ten sam. Ja nie odbieram chrzszczenia paliwa jako walki przeciwko Państwu, raczej jako wypełnienie niszy rynku dla tych, dla których paliwo jest dobrem wysoce luksusowym. Niszy powiedzmy sobie szczerze w dużej mierze wykreowanej przez Państwo. Jednak głównym celem mojego wystąpienia jest zwrócenie uwagi na straszną hipokryzję władzy w tej sprawie. W gruncie rzeczy odbieranie koncesji fałszerzom paliwa czyli w większości małym stacjom doprowadzi do tego, że rękami państwa zostanie wycięta resztka konkurencji dla ORLENU i reszty. Ja to widzę w pierwszej kolejności właśnie w tym kontekście, a dopiero potem w kontekście walki z fałszowaniem paliw. Ale tu oczywiście spojrzenia na ten problem mogą być różne.
zero / 87.207.172.* / 2006-02-21 08:16
Tak trzymaj panie ziobro, za dupę tych złodziejaszkow paliwowych !!!!
americanman / 87.207.172.* / 2006-02-21 08:15
I bardzo dobrze, jak by złodziejowi ucieli rękę długo by nie pozłodziejował, ale w polsce brakło by rąk do pracy hehehe
taki chory kraj złodziei od samej góry po ostatniego menela
cyfron / 212.122.214.* / 2006-02-20 20:45
Znowu Ziobro w obronie ucieśnionych. A czy to stacje będą musiały udowadniać, że to nie one chrzczą paliwo, a dostawcy?
m / 83.8.107.* / 2006-02-20 16:22
pan ziobro robi bardzo dobrze poza strata koncesji ludze "wzbogacajacy" paliwo powinni tez placic wysokie kary pieniezne
Lukas / 83.9.67.* / 2006-02-20 18:24
Trzeba przyznać Ziobro ma jaja i dobrze może czasem przegina, ale to konkretny człowiek czekam na czyny, bo to śmiech z tym paliwem - woda, mocz a może opał??

Najnowsze wpisy