Rozmawiałam z prawnikiem i nie ma podstaw do wytoczenia sprawy, ponieważ bank ma prawo do takich decyzji uznając np. że jest zbyt ryzykowana. Wystawił opinię z rozwiązaniem:
"Hipoteka nie ogranicza prawa właściciela do rozporządzania nieruchomością. Co więcej, ustawa, idąc dalej niż przewiduje to art. 57 k.c., nie pozwala nawet na wprowadzenie w stosunku między właścicielem i wierzycielem hipotecznym takich ograniczeń, które byłyby możliwe na podstawie art. 57 paragraf 2 k.c. W myśl bowiem art. 71 ust. o ks. wiecz. i hip. Niedopuszczalne jest zastrzeżenie, przez które właściciel nieruchomości zobowiązuje się względem wierzyciela hipotecznego, że nie dokona zbycia lub obciążenia nieruchomości przed wygaśnięciem hipoteki.
W myśl art. 100 ust. o ks. wiecz. i hip. w razie wygaśnięcia hipoteki wierzyciel obowiązany jest dokonać wszelkich czynności umożliwiających wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej; np. w razie spłaty wierzytelności powinien dać pokwitowanie z podpisem notarialnie poświadczonym."
Wysłałam wniosek o wyliczenie kwoty ciążącej na nieruchomości i niestety liczą już 2 tyg !!! matematyka na zasadzie obliczeń proporcji jest w 2 klasie podstawowej ale analitycy w banku zatrzymali się chyba na tym poziomie. Mam czas do końca marca na sfinalizowanie sprzedaży i jeśli bank się nie pospieszy to oddam podwójny zadatek czyli 60 tyś !!! Kupujący wpłacił 10 % wartości mieszkania czyli 30 tyś, bo taką gotówkę posiadał, niespodziewając się takich kłopotów przyjęliśmy zadatek :/
Inne banki nie wchodzą w rachubę bo zadłużenie wzrosło nam o 30% w PLN ze względu na obecny kurs CHF :// Skutek taki że zdolności kredytowej nie posiadam na tą kwotę aby ich spłacić :/ Kwas jakich mało, naprawdę.

biedna jesteś naprawde...a nie pomyslalas jakie jest twoje zadluzenie w stosunku do
zabezpieczenia przy obecnym kursie CHF,jak rozumiem bylas swiadoma zaciagania kredytu w
walucie?,wydaje mi sie ze rowniez spekulowałaś....teraz masz problem,miej pretensje tylko
do siebie,trzeba brac odpowiedzialnosc za swoje decyzje !!!