Witam, ma problem z urzedem celnym. Chodzi o to, ze w 2007r. otrzymalem tytul wykonawczy w zwiazku z niezaplaconym clem w 2000r. za samochod, ktory zostal zatrzymany w Polsce z podrobiona przez kupujacego umowa kupna sprzedazy.
Tutaj w skrocie opisze sytuacje.Samochod byl wczesniej moja wlasnoscia. Mieszkalem wtedy w Niemczech i obywatelowi Rumuni sprzedalem na niemieckiej gieldzie samochod. Ten z kolei wjechal tym a autem do Polski, jak wynika z akt sprawy kierowal sie nad polskie morze. i w Polsce policja zatrzymala auto. Poniewaz mieszkalem na stale w Niemczech nie bylem swiadomy faktu ze toczy sie jakies postepowanie w Polsce . Jak juz wspominalem, w 2007 roku otrzymalem list polecony z informacja iz sprzedano moj samochod jako dlug celny, co oczywiscie mnie zszokowalo. Po jakims czasie otrzymalem tytul wykonawczy, z ktorym oczywiscie nie moglem sie pogodzic, bo nie rozumialem za co jestem ukarany. Probowalem dociec prawdy u zrodla ale nic nie wskuralem. Musze splacac cos co mnie nie dotyczy.
Moje pytanie dotyczy tego czy jest mozliwosc rozlozenia kwoty naleznosci z tytulu wykonawczego na raty i jakie sa procedury aby moc splacac te raty. Do tej pory splacilem polowe dlugu poprzez comiesieczne wplaty na konto izby celnej. Ale nagle w tym tygodniu przyszedl do mnie poborca celny i zazadal splaty calosci. Proby uzyskania jakichkolwiek informacji o procedurach sciagania i splaty tego rodzaju naleznosci spelzly na niczym. Mam wrazenie ze izba celna w Polsce to panstwo w panstwie. Prosze o pomoc lub ewentualne wskazowki co dalej poczac. Nadmieniam ze nie stac mnie na to by splacic calosc naleznosci naraz. dziekuje i pozdrawiam.
po
/ 93.105.86.* / 2009-03-25 10:08
Witam.W 2007 roku z chwilą otrzymania tytyłu wykonawczego trzeba było złożyć -Powodztwo przeciwegzekucyjne
Art. 840. § 1. Dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli:
1) przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu albo gdy kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu stwierdzającego to przejście;
Na pana miejscu wpłacałbym na dotychczasowych warunkach - dla Pana dogodnych.Nikt nie zarzuci Panu złośliwe uchylaniesię od regulowania zobowiązań .Może poborca idzie na emeryturę?Ja też nie lubię rumunów.
Dziekuje serdecznie za zainteresowanie. Prosze mi tylko pomoc i ewentualnie wskazac co zrobic , aby ten poborca mnie nie nachodzil i zebym mogl dalej wplacac pieniadze na konto izby celnej, jak dotychczas. Zeby poborca mnie nie straszyl, ze moze zrobic co chce i moze zazadac splaty calosci, bo w jego opinii ja nic nie moge a on tak. Bardzo dziekuje i pozdrawiam.
po
/ 93.105.86.* / 2009-03-25 19:30
Jeżeli używa gróźb karalnych to nagrać i zgłosic popełnienie przestępstwa.A komornicy są różni i trafił Pan na takiego co czeka na program u Pani Jaworowicz.Po pierwsze zachować spokój.Może chce Pana sprowokować.Nie wpłacać do rąk poborcy tylko przekazem, przelewem itp.(robić kopie wpłat).Najważniejsze ,że idzie wiosna....