W sytuacji wspólnego rozliczenia małżeńskiego, kwota ulgi może zostać podwojona. Każde z małżonków posiada oddzielne limity. Aby odliczyć sumę 1520 zł, należy przedstawić rachunek lub fakturę, na których widnieją dane obojga małżonków.


Artykuł jest z bieżącego roku, ale chyba nie aktualny.
Jest orzeczenie bodajże NSA, a może SN, że jeżeli małżonkowie pozostają w związku i nie mają rozdzielczości majątkowej, na fakturze nie muszą występować dwie osoby: małżonka, małżonek.


W przypadku jednej umowy na telefon, internet oraz telewizję, odliczeniu nie podlega kwota za cały pakiet. Aby skorzystać z ulgi za dostęp do sieci, należy zadbać o wyszczególnienie tej konkretnej usługi na fakturze VAT.


Tu nie ma orzeczenia NSA czy SN. Kiedyś tylko swoja opinie wyraził jeden z szefów izby skarbowej. Uważam iż jest to nadinterpretacja. Oprę to na swoim, konkretnym przykładzie.
W 2008 lub 2009 miałem kontrole przez urząd skarbowy, m. in. o odliczenie ulgi podatkowej na internet. Pani urzędnik, tak jak wy, zakwestionowała moje odliczenie za korzystanie z sieci internet. TP SA nie rozgraniczał wówczas kosztów za telefon internetowy, tv i inne usługi. Posłużyłem się sformułowaniem wprost z ustawy o podatku. Te sformułowanie to: „sieć internet”. Użyłem argumentu, ze ustawodawca nie rozgraniczył czy tez świadomie użył wyrażenia „sieć internet”. Bez sieci internet, nie miałbym telefonu internetowego, tv i innych usług. Pani zaproponowała złożenie wniosku płatnej interpretacji. Kategorycznie odmówiłem, że oczekuje na decyzję US o nieprawidłowym rozliczeniu ulgi internetowej.
Do dnia dzisiejszego US nie podważył mojego rozliczenia, ulgi podatkowej związaną z korzystaniem z sieci internet.
Przypominam, ze wspomniany dyrektor IS tłumaczył, iż rozliczyć możemy tylko za serfowanie po necie, czyli korzystania ograniczone do użycia przeglądarki internetowej i programu pocztowego (sic)!!!