Zmiana sprzedawcy w polskich warunkach to ściema. Sprzedawcy mają takie same kwoty abonamentu i różnicę 1 gr w cenie m3 w porównaniu do PGNiG. Do tego akwizytorzy wciskają ludziom polisy ubezpieczeniowe, których wcale nie potrzebują. Sprzedawcy nie mają odpowiednich systemów informatycznych i biur obsługi. Trudno sie z nimi skontaktować i złożyc np. reklamację. Mają przed sobą jeszcze wiele pracy.

Ciekawe, mało rozpowszechniona informacja, bo nigdy nie słyszałem o tym, że można zmienić dostawcę gazu. Chyba muszę się tym zainteresować, bo po namowie jednego ze sprzedawców skusiłem się na zmiane sprzedawcy prądu i jestem bardzo zadowolony - różnica w rachunkach jest zauważalna. W takim wypadku w gazie też trzeba poszukać oszczędności. Ma ktoś do polecenia jakiegoś dostawcę? Interesowałyby mnie mniejsze firmy, tylko nie wiem czy na tym rynku są dostępne? Bo np. w rynku prądu jest naprawdę spory wybór - ja wybrałem małą firmę, o której nigdy nie słyszałem (novum) - podejście do klienta zupełnie inne niż w tych monopolistach rynku... Stąd też moje pytanie czy istnieje jakaś mała firma od gazu ;)

Gaz jest 4x za drogi!!!!

Czy któryś z dostawców przedstawiał badania wartości energetycznej swojego gazu?