T.
/ 81.190.62.* / 2014-07-15 15:21
Pamiętam, jak to w Polsce socjalistycznej reklama w ogólnym pojęciu, była czymś nie do zaakceptowania.Reklama w miastach kojarzyła się ze "zgniłym kapitalizmem". Najlepiej, jak na ulicach było szaro i buro .Wtedy było O.K.
Ponadto w projekcie znalazły się obostrzenia dla wznoszenia tzw. dominant krajobrazowych (chodzi o obiekty nadmiernie zwracające uwagę)
Koniecznie należy jeszcze wprowadzić zakaz noszenia przez panie spódniczek mini,co może doprowadzić do karamboli na ulicach.
A przede wszystkim jak najbardziej skomplikować kolejną ustawę do tego stopnia, aby w ewentualnych sporach wymagała płatnych ,ministerialnych interpretacji.