Jeżeli wypłacone pieniądze mają stanowić 50% wartości mieszkania czy domu to jest jawny wyzyski i wykorzystywanie trudnej sytuacji finansowej starszych osób.

Ale bzdety.Wszystkie te komentarze piszą ludzie którzy na emeryturze będą za 40 lat,już teraz są otoczeni licznymi spadkobiercami którzy patrza na nich spode łba i sie zastanawiają"jak on długo pociągnie"i"jak długo mamy jeszcze czekać"?Nie mam spadkobierców,chcociaz mój mądry kolega powiedział że zawsze się znajdą.Nie wiem dlaczego komuś kto przez 20,30 lat nie zapytał sie jak się czuję miałbym oddać mieszkanie,samochód(2).A może siostrze która będąc żoną oficera MO pisała na mnie donosy do SB i prokuratorów.Ale chyba najlepiej by było aby z braku ustawowych spadkobierców moje mieszkanie przeszło na własność gminy[...].Dotychczasowe umowy z istniejącymi funduszami powodowały że za kilkaset złotych miesięcznie trzeba było oddać firmie swoją własność bez żadnej gwarancji ze jak zbankrutuje to nam odda mieszkanie.Ustawa o odwróconej hipotece mnie satysfakcjonuje.Poczucie tego że jest się dozgonnym właścicielem mieszkania jest bezcenne,a poczucie moich ewentualnych spadkobierców jest mi obojętne.Na całym świecie te fundusze funkcjonują,a Wy nie macie pojęcie o co biega?Banki oceniaja wartość domu/mieszkania przeważnie na 30% jego nominalnej wartości.Jeszcze nigdzie oprócz Nowego Orleanu nie było tak aby inwestowanie w nieruchomość przyniosła straty i w bankach o tym wiedza Wypłacają jednorazowo lub w ratach.Mogę liczyć na jakieś 150 tys.zł.To mnie satysfakcjonuje.Yes,yes,yes.A Wy dalej piszcie bzdury siedząc u mamusi na garnuszku.


### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

Dobry temat dla opozycji, zamiast zajmować się wielkim żarciem p. PAWŁOWSKIEJ ,light colą Tuska czy innymi bzdetami

Odwrócona hipoteka miała działać jak ubezpieczenie. W ubezpieczeniu ci, którym nie zdarzy się wypadek zrzucają się na kasę dla tego, komu coś się stało - a w odwróconej hipotece ci, którzy żyją krótko i wezmą mniej pieniędzy, mieli jakby zrzucać się na tych, którzy żyją długo i wezmą więcej. Jeśli wg ustawy nawet jak ktoś żyje krótko bank musi mu zapłacić jakieś minimum, to gdzie tu interes? Naprawdę myśleliście że banki będą robić coś "charytatywnie", "społecznie"? No chyba że skonstruują umowy i tabelę opłat za odwrócone hipoteki w taki sposób, że trzeba by posiadać 10 willi z basenem żeby uzyskać od banku dość na przeżycie, ale wtedy to klienci nie będą zainteresowani...

Jak zwykle prawo prawem a jego realizacja będzie zależała od szczegółów. Jeśli umowa uwzględni rzeczywistą wartość rynkową nieruchomości a banki nie będa zbyt pazerne w oprocentowaniu kredytu - to kto wie. Niestety teraz bardziej opłaca się sprzedać nieruchoość i wynająć mieszkanie niz liczyc na dobre serce spółki hipotecznej czy banku.

Jak znam polskie realia i pozycję banków w III RP jestem przekonany, że ci którzy zdecydują się na odwróconą hipotekę, zostaną wystrychnięci na dudka. Ciekawe czy i jak będzie rewaloryzowana wartość mieszkań? Jeśli taki emeryt pożyje dajmy na to 20 lat, to przecież wartość jego mieszkania może ulec dramatycznej zmianie. Może też np. wybuchnąć gaz i po mieszkaniu. Jak będą ubezpieczane takie kredyty? Regulacje są dla banków zbyt restrykcyjne, więc pewnie z biegiem czasu zostaną przystosowane do warunków jakie stawiają banki czyli 100% ryzyka po stronie klienta, 0% po stronie banku. No i jeszcze ta kwestia własności... Ponoć fundusze zgromadzone w OFE tez miały być własnością Kowalskiego, ale niezawodny TK wymyślił nową interpretację własności: niby jest, a jednak jej nie ma, bo Kowalski środkami zgromadzonymi w OFE nie może dysponować. Czy aby podobnie nie będzie z mieszkaniami w odwróconej hipotece?

Reklama: ZRÓB INTERES ŻYCIA. ODDAJ MIESZKANIE LUB DOM ZA WYŻSZĄ EMERYTURĘ. NAJLEPIEJ W CENTRUM WARSZAWY.