Tak to jest jak sie bierze "za darmo na inwestycje" Unia daje ok 55% zaleznie od inwestycji , reszte miasta musza same zaplacic. A skad biora kase, otoz zadluzaja sie wzachodnich bankach . Niemcy tym razem nie musza rozpetac wojny sami im oddamy miasta za dlugi . Za jedno miejsce pracy w supermarkecie srednio nastepuje redukcja zatrudnienia w rodzinnym sektorze prywatnym Dodatkowo kasa z rodzinnych biznesow pozostaje w kraju a nie odplywa na zachod. Wiec skad tu taki powod do dumy czy z tego ze wspieramy emeryture kolejnego niemca.