informator696
/ 89.72.168.* / 2015-04-05 23:18
Biedactwa cięko pracujące, żal mi was, bo myslicie tylko o sobie i swojej wygodzie! A co z ludżmi, którzy bardzo ciężko pracują w tych sklepach, za marne grosze, po to żebyście wy mieli gdzie w niedziele przyjść, w dużej części z nudów!? Najgłupsze tłumaczenie to właśnie takie, że "pracuję cały dzień i nie mam kiedy przyjść w tygodniu", markety zazwyczaj otwarte są od 7-8 do 22, więc raczej nie ma opcji, żeby nie można było zrobić zakupów rano lub wieczorem.