Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zimna krew przydatna w inwestowaniu - 4 psychologiczne bariery, które rujnują twoje inwestycje

0
Podziel się:

Poniższe informacje, ING Bank Śląski S.A przedstawia jako Agent firmy inwestycyjnej ING Securitis S.A.

Jednym z nieodłącznych elementów inwestowania na giełdzie są emocje. Towarzyszą one inwestorom na co dzień. Apogeum osiągają w okresach spektakularnych wzrostów, ale przede wszystkim spadków. W mediach słyszymy wówczas o „panice”, „lejącej się krwi” czy nawet „rzezi niewiniątek”.

Zimna krew przydatna w inwestowaniu - 4 psychologiczne bariery, które rujnują twoje inwestycje
(Fotolia)
Poniższe informacje, ING Bank Śląski S.A przedstawia jako Agent firmy inwestycyjnej ING Securitis S.A.

Jednym z nieodłącznych elementów inwestowania na giełdzie są emocje. Towarzyszą one inwestorom na co dzień. Apogeum osiągają w okresach spektakularnych wzrostów, ale przede wszystkim spadków. W mediach słyszymy wówczas o „panice”, „lejącej się krwi” czy nawet „rzezi niewiniątek”.

W takich chwilach decyzje inwestorów są często nieracjonalne. Nie rządzą nimi analizy finansowe, a strach, panika i owczy pęd. Pozostaje zadać sobie pytanie, czy aby na pewno tak właśnie powinno być? Czy tak poważnymi decyzjami powinny kierować emocje? A może właśnie wtedy należałoby zachować szczególnie zimną krew?

Temu tematowi przyglądają się już badacze, którzy od dawna zwracają uwagę na psychologiczne aspekty inwestowania. Finanse behawioralne to badanie psychologii zachowań inwestorów giełdowych. Wyznawcy tej teorii uważają, że emocje i błędy poznawcze są nieodłącznym elementem kształtującym decyzje inwestorów. Co ciekawe, badania naukowe pokazują powtarzalność tych czynników wśród inwestorów. A te zwykle mają negatywny wpływ na osiągane stopy zwrotu.

Nie podążaj za tłumem

Czerpanie z badań finansów behawioralnych może pomóc inwestorom w uniknięciu błędów, które popełnili inni. Najbardziej jaskrawym przypadkiem jest podążanie za tłumem. Strategia taka sama w sobie nie jest zła, związana jest ona z trendami panującymi na rynku – sztuką jest wykrywanie ich i zarabianie na tym. Gorzej jednak, gdy inwestorzy bezkrytycznie zaczynają kupować lub sprzedawać instrumenty w zupełnym oderwaniu od jakiejkolwiek analizy, tylko dlatego że inni tak robią.

Dochodzi wtedy do wywołania efektu „owczego pędu”, który może prowadzić do drastycznego oderwania ceny danych papierów (lub całego rynku) od wartości fundamentalnej. W dłuższej perspektywie jest to niemożliwe do utrzymania i prowadzi do gwałtownych i dynamicznych zwrotów akcji. Inwestorzy grający przeciwko takim anomaliom to tak zwani kontrarianie. Ich celem jest szukanie punktów przegięcia rynku wywołanych zbyt dużymi uprzednimi ruchami.

Krótkookresowe silne wahania mogą być jednak dobrą okazją, aby np. kupić dane papiery taniej. Tu inwestorom pomagają rekomendacje i portfele przygotowywane w ramach doradztwa inwestycyjnego przez biura i domy maklerskie. Są one tworzone na dłuższy czas i pozwalają wykorzystać błędy innych inwestorów. Dodatkowo, oferowane portfele modelowe, dają sygnał klientowi o dywersyfikacji ryzyka. Przypominają też o unikaniu papierów, które w danej chwili są „na oku” spekulantów. Kapitał powinien być podzielony, a spółki starannie dobierane przez ekspertów i analityków giełdowych.

Odstaw emocje, postaw na twarde dane

Na rynku nie brakuje inwestorów, którzy zawierają transakcje pomimo niepełnej wiedzy i pod presją czasu. Zachowanie takie prowadzi do odstępstwa od racjonalności. Wiele osób w takiej sytuacji posługuje się heurystyką, czyli uproszczeniami we wnioskowaniu. Takie podejście znacząco zwiększa ryzyko popełnienia błędu poznawczego.

Inwestorzy zastanawiają się, skąd czerpać wiedzę i czasami szukają jej w Internecie. Rzecz w tym, że ta podana za darmo może być przygotowana przez pseudoekspertów. Dużo lepiej skupić się na merytorycznych źródłach wiedzy takich jak biura i domy maklerskie, doradcy inwestycyjni itd.

Ukształtuj swój pogląd na rynek

Często właśnie biura i domy maklerskie prowadzą ciekawe szkolenia online, na których skupiają się m.in. na radzeniu sobie z emocjami. Podczas szkoleń analitycy zwracają uwagę na oczekiwania inwestorów. Możliwa jest sytuacja, w której uczestnicy wskazują nawet spółkę, którą analitycy mają przeanalizować. Do tego klienci biur i domów maklerskich mają dostęp do bieżących informacji z giełdy i rynków (agencje PAP, Reuters) oraz komentarzy analityków. Śledzenie tych informacji pozwala ukształtować swój własny pogląd o rynku i podjęcie lepszej decyzji inwestycyjnej.

Doceń ryzyko

Kolejnym częstym błędem jest zbyt duża pewność siebie. W takiej sytuacji mamy do czynienia z niedocenieniem ryzyka. Inwestorzy przeceniają informację, które posiadają. Koncentrują się na informacjach potwierdzających decyzję, a ignorują kontrargumenty. Mają złudne poczucie kontroli rynku. Nie potrafią przyznać się do błędnych decyzji, co powoduje niechęć do sprzedaży ze stratą i kotwiczenie przy cenie zakupu instrumentu. Sprzedają akcje rosnące, limitując potencjalne zyski, a stratne pozycje przetrzymują w portfelu zbyt długo, pogłębiając straty. Umiejętność ograniczania strat jest jedną z podstawowych zasad zarządzania ryzykiem i niezbędnym elementem każdej skutecznej strategii inwestycyjnej.

Emocje, podążanie za tłumem, błędy poznawcze silnie wpływają na decyzje inwestycyjne i kształtują zachowania rynków finansowych. Skuteczne inwestowanie wymaga znajomości reguł rządzących rynkiem. Łatwiej je opanować przy dostępie do sprawdzonej wiedzy, narzędzi i opierając się na doświadczonych analitykach biur i domów maklerskich, którzy zapewniają fachowe doradztwo inwestycyjne i szkolenia. Sprawdź, który z Domów Maklerskich jest najlepszy >>

Marcin Ciesielski,
Zarządzający Portfelami,
Departament Specjalistycznej Bankowości Doradczej

*ING Bank Śląski *

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)