Przed czwartkową sesją nastroje są tak optymistyczne, że dziś wszystkie niedźwiedzie zakończą sesję na rogach byków. Powód optymizmu jest oczywisty, choć jest też kilka innych argumentów przemawiających za wzrostami.
Dziś tematem wszystkich analiz giełdowych zapewne będzie decyzja FED i komentarz po niej. Szczerze przyznam, że przez chwilę miałem ochotę napisać analizę pt. ,,Siedem powodów, dlaczego hossa się nie skończy - suplement." Przekonały mnie jednak liczne wpisy na forum Money.pl, bym tego nie czynił, zważywszy co się wydarzyło na GPW po opublikowaniu owego komentarza. Polecam jednak prześledzenie nastrojów, jakie wtedy panowały wśród inwestorów. Jest to wielce pouczająca lektura.
Nie będzie dziś więc, ani o powodach kontynuacji hossy, ani o decyzji FED. Na marginesie mogę jedynie dodać, że portal Money.pl zatroszczył się o portfele inwestorów, jak tylko mógł najlepiej. Od wczoraj mój kolega ,,niedźwiedź", czyli Marek Knitter jest na urlopie. Wraca dopiero w kwietniu, więc do końca miesiąca parkiet powinien należeć do ,,byków".
Z technicznego punktu widzenia rynek ma przed sobą dość trudne zadanie. Indeks WIG20 pomimo swojej dobrej postawy na wczorajszej sesji ma przed sobą perspektywę zamknięcia ostatniej luki bessy (3440- 3465 pkt.). Idealnym scenariuszem na dziś, byłoby pokonanie tego oporu ,,marszu". Tak naprawdę dopiero wyjście poza poziom 3471 pkt. będzie stanowiło punkt wyjścia do ataku na nowe szczyty. 3523 pkt. na WIG20 wydają się w zasięgu ręki, jednak w moim odczuciu potrzeba do tego zdecydowanie więcej argumentów, niż wczorajszej euforii w USA.
Spośród dużych spółek, nadal oczekiwałbym wzrostów, na dwóch lokomotywach indeksu, czyli Pekao i PKO BP. Mam wrażenie, że po ostatniej korekcie składu indeksu WIG20, fundusze doważają swoje portfele tymi właśnie akcjami. Wskazuje na to choćby wczorajszy wykres dzienny dla tych walorów. Technicznie zaś ciekawie wygląda KGHM, który moim zdaniem powinien pokonać w najbliższym czasie opór na poziomie 97 zł i powrócić ponad psychologiczną granicę 100 zł za jedną akcję. Być może informacje o chrapce miedziowej firmy na złoża w Chinach, przyspieszą dziś realizację tego scenariusza.