Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Banki powinny pociągnąć indeksy w górę

0
Podziel się:

Dziś w centrum uwagi inwestorów będą się znajdowały wyniki kwartalne i dane makro z USA, no i ceny ropy naftowej. Być może dziś banki będą siłą, która pociągnie indeksy w górę.

Dziś w centrum uwagi inwestorów będą się znajdowały wyniki kwartalne i dane makro z USA, no i ceny ropy naftowej. Być może dziś banki będą siłą, która pociągnie indeksy w górę.

Skoro korektę mamy już za sobą (była wczoraj jakby ktoś nie zauważył), indeksy mogą wrócić do wzrostów, a inwestorzy do radosnego kupowania akcji. Zakończenie sesji w USA, wczoraj w nocy również nie pozostawia wątpliwości (Dow Jones + 0,2 proc.). Po zakończeniu sesji wyniki podała firma Cisco (znacząco przekroczyła prognozy analityków), co powinno rzutować pozytywnie na dzisiejszy giełdowy dzień na całym świecie.

U nas w centrum uwagi będą jednak banki. Wyniki kwartalne publikuje dziś BZWBK i ING Bank Śląski. Obie instytucje powinny zaskoczyć pozytywnie inwestorów, pokazując dobre wskaźniki, z zyskiem netto na czele. Szczególnie można liczyć na BZWBK, które miało dość słaby III kwartał w ub.r., stąd i dynamika powinna być imponująca. Akcja kredytowa, TFI (które w ostatnim czasie jest liderem w pozyskiwaniu środków z rynku), w końcu pożyczki detaliczne powinny pozwolić BZWBK pokazać minimum 191 mln zł zysku w raporcie skonsolidowanym (prognoza DM Millenium). A można spodziewać się nawet i przekroczenia 200 mln zł i sporego wzrostu kursu akcji.

Oczywiście dzisiejsze raporty Orlenu i Prokomu będą niemniej istotne, choć wyniki „są już zapewne” w kursach spółek. Wcześniej pokazywały się bowiem informacje (obniżenie prognoz przez Prokom, spadki marży rafineryjnej w Orlenie), z których można było z grupsza wyliczyć wyniki owych firm.

W połowie sesji nadejdą dane makro z USA, które mogą nieco zmienić obraz rynku. Zwrócić uwagę trzeba zwłaszcza na dane o bilansie handlu zagranicznego w październiku (prognoza: -66 mld USD). Wyniki Cisco i zwycięstwo Demokratówpowinny jednak ustawić na zielono i tamten rynek.

Na dziś trudno znaleźć zagrożenia dla trendu wzrostowego. Środki na parkiet napływają szerokim strumieniem (TFI, inwestorzy indywidualni), a w ostatecznym rozrachunku, gdy spotyka się podaż z popytem tylko to jest ważne. Zwolennicy spiskowej (kontraktowej) analizy, zapewne już zauważyli, że wczoraj na zamknięciu LOP na FW20Z6 przekroczył 66 tys. pozycji. To może oznaczać tylko jedno – szykuje się szturm na szczyty hossy.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)